Zbliża się najgorszy i zarazem najlepszy czas w roku dla operatorów pocztowych i firm kurierskich. Liczba przesyłek rośnie o setki procent i miliony sztuk. Dla firm oznacza to spory problem logistyczny oraz wielkie zyski. Co to oznacza dla klientów? Dostarczenie prezentu w kilka dni po świętach.

Grudzień, a także ostatnie tygodnie listopada to dla firm kurierskich i operatorów pocztowych „żniwa”. Jaki informuje Poczta Polska, liczba listów wysyłanych przez Polaków w grudniu rośnie dwukrotnie w stosunku do pozostałych miesięcy w roku. O ponad jedną trzecią rośnie też liczba paczek, którymi przesyłane są zamówione w sklepach internetowych towary. Większy ruch w placówkach i sortowniach Poczty Polskiej rozpoczyna się już w połowie listopada.

W okresie przedświątecznym największa sortownia w Polsce przy ul. Łączyny w Warszawie obsługuje ok. 3 mln listów i około 60 tysięcy paczek dziennie. W sumie od połowy listopada do 21 grudnia Polacy wyślą około 5 miliona paczek. Wzrost w tym obszarze to przede wszystkim efekt popularności sklepów internetowych.

„Należy zadbać o wysyłkę w odpowiednim czasie, aby przewoźnicy branży KEP mogli sprawnie obsłużyć zwiększony popyt na swoje usługi w szczycie paczkowym. Podstawą jest to, aby nie czekać z nią na ostatnią chwilę - twierdzi Sławomir Żurawski, dyrektor KEP, Poczta Polska.

Podobnie jest u największego, niezależnego operatora pocztowego, właściciela paczkomatów inPost. Według szacunków Grupy Integer.pl średnia liczba przesyłek przekazywanych w listopadzie i grudniu 2013 roku przez największego prywatnego operatora w Polsce wzrosła nawet o 250 proc.

Co z terminem dostawy

Przy tak ogromnym obłożeniu liczbą przesyłek operatorzy i firmy kurierskie nie są w stanie dostarczyć wszystkich paczek na czas. Dodatkowym problemem jest faktyczna data nadania paczki, czyli szybkość reakcji sklepu na zamówienie klienta. „Termin dostawy paczki w dużej mierze zależy od tego, jak szybko zakupiony towar nada e-sklep. Maksymalny termin dostarczenia paczek do Paczkomatów InPost to 2 dni robocze od momentu nadania” – informuje Eliza Misiecka z Interegr.pl Czyli innymi słowy, gdyby sklep, w którym kupujemy produkt, korzystając z opcji odbierz w Paczkomacie wysłał do nas paczkę w dniu 22 grudnia, to teoretycznie powinniśmy otrzymać przesyłkę na święta. „Samo zamówienie naprawdę trzeba ustalić ze sklepem – od momentu nadania do Paczkomatu wystarczą 2 doby. Jeśli ktoś chciałby być bardzo, bardzo przezorny – to może zabezpieczyć na ten cel 3 doby” – dodaje Misiecka.

Jak to wygląda u największego operatora pocztowego w Polsce? W tym przypadku firma podaje nawet dokładne godziny, do których należy wysłać przesyłkę. Aby mieć pewność, że przesyłki paczkowe dotrą do adresatów przed Wigilią, w zależności od rodzaju usługi, powinny one zostać nadane:

- paczki ekonomiczne – nie później niż 18.12.2013 r. do godziny 15.00;
- paczki priorytetowe lub z gwarantowanym terminem D+2 – nie później niż 19.12.2013 r. do godziny 15.00;
- przesyłki kurierskie Pocztex – nie później niż 23.12.2013 r. do godziny 15.00.

Jedna z największych firm kurierskich w Polsce też nie daje nam zbyt dużo czasu. Aby przesyłkę doręczyć zgodnie z ofertą DHL, a jeszcze przed Wigilią, musi ona być odebrana od nadawcy najpóźniej w piątek 20.12, a najlepiej dzień wcześniej, czyli w czwartek 19.12.
„Należy tu jednak rozróżnić: datę złożenia zamówienia u nadawcy oraz datę przekazania nam przesyłki, nie zawsze nadawcy wysyłają towar w dniu złożenia zamówienia przez odbiorcę. Termin doręczenia przez firmy kurierskie jest liczony od dnia nadania przesyłki” – informuje Monika Górka z DHL.

Co ciekawe firma zwraca uwagę na to, o czym nie wszyscy pamiętają. Decydującą rolę, jak co roku, odgrywa oczywiście pogoda. Mogące wystąpić złe warunki atmosferyczne, a więc i sytuacja na drogach mają bardzo duży wpływ na terminowość serwisu świadczonego przez firmy transportowe i kurierskie.

Zakupy w internecie – są problemy

Sklepy internetowe zauważają problemy spóźnialskich klientów, ale wskazują też na inne problemy wynikające ze zbyt pochopnych zakupów. „Szał świątecznych zakupów nie omija również sklepów internetowych. Jednakże nie należy zostawiać tej formy nabywania prezentów na ostatnią chwilę. Najważniejsze jest, aby dokładnie przeczytać opis produktu – a nie wybierać towaru tylko ze zdjęcia – aby mieć pewność, że kupujemy to, co chcemy, a nie to co nam się wydawało” – informuje Michał Pańkowski, właściciel sklepu www.gadzetex.pl.
Jeśli chodzi o terminy dostarczenia przesyłek to tak jak w przypadku natężenia pracy operatorów pocztowych i firm kurierskich podobnie obciążone są sklepy internetowe, dlatego patrząc na terminy graniczne wyznaczone przez firmy kurierskie, trzeba też uważać na wszelkie informacje na stronach sklepów. Te bowiem mogą mieć swoje obostrzenia co do terminowości przyjęcia zamówienia i wysyłania produktu.

„Zamówienia należy składać około tygodnia przed Wigilią. Wtedy mamy 100 procent pewności, że uda się otrzymać paczkę i/lub wyjaśnić ewentualne problemy z dostawą lub towarem. W ostatnich dniach kurierzy są tak obciążeni, że ryzyko niedostarczenia powiększa się z każdym dniem – zwłaszcza pod adresy prywatne” – podsumowuje Pańkowski.

Dostarczenie przesyłki pocztowej zwykłą pocztą, kurierem czy też za pomocą nowoczesnych paczkomatów w terminie, zależy przede wszystkim od nas. Choć firmy zarzekają się, że dostarczą nam przesyłkę w umówionym czasie, mogą wyniknąć okoliczności niezależne od operatora czy sklepu. Dodatkowo każdy z podmiotów daje sobie określony, często wydłużony czas dostarczenia przesyłki w związku z nagromadzenie zamówień. Wtedy zakupiony towar możemy dostać nawet kilka dni po świętach. Jeśli długo nie mogliśmy zdecydować się co kupić naszym bliskim, a boimy się o termin dostawy, warto pomyśleć o sklepach internetowych lub stacjonarnych z opcją zakupów w sieci, które umożliwiają osobisty odbiór towaru.