Jeśli świadomie wprowadził w błąd klienta, zataił istotne informacje lub wykazał się rażącym niedbalstwem – może ponieść konsekwencje. Trzeba jednak udowodnić jego winę
Szeroki wachlarz rozwiązań inwestycyjnych skłania przedsiębiorców do korzystania z usług profesjonalistów świadczących usługi doradcze. Jak jednak zweryfikować ich kompetencje? Ważną kwestią jest też to, kto ponosi ryzyko podjętych inwestycji. Czy zawsze spoczywa ono tylko na kliencie, czy może również na doradcy, który często ma przecież decydujący wpływ na ostateczną decyzję osoby, której porad udziela. Powyższy problem ma fundamentalne znaczenie przy inwestycjach nieudanych, czyli takich, których konsekwencją jest utrata wniesionego kapitału lub nieuzyskanie oczekiwanych korzyści.
Właściwy wybór
Ponieważ w aktualnym ustawodawstwie nie znajdziemy odpowiedniej definicji tego zawodu, doradcą finansowym może zostać właściwie każdy. Wskazanym jest oczywiście, aby był on osobą posiadającą odpowiednie kompetencje i umiejętności z szeroko rozumianej sfery finansów, która jest w stanie udzielić klientowi informacji i doradzić mu w kwestiach lokaty kapitału. Powinien postępować w sposób etyczny, uczciwy i rzetelny. Jednak brak przepisów regulujących sytuację prawną doradcy finansowego sprawia, że nie istnieją ogólne wymogi formalne, które musi spełnić kandydat ubiegający się o taki tytuł. Choć pożądane jest, aby doradca posiadał niezbędne umiejętności i dokumenty poświadczające te kwalifikacje – to niestety w większości przypadków stanowisko to obejmują osoby, które przeszły zaledwie jedno lub kilkudniowe szkolenie sprzedażowe.
Diabeł tkwi w szczegółach
Należy odróżnić pojęcie doradcy finansowego od doradcy inwestycyjnego. Różnica jest znacząca. Tytułem doradcy inwestycyjnego może się posługiwać jedynie osoba, która spełniła szereg wymogów oraz zdała z wynikiem pozytywnym egzamin, o którym mowa w art. 127 ustawy z 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 94 ze zm.). Licencję wydaje Komisja Nadzoru Finansowego. O skali trudności uzyskania tytułu świadczy liczba osób, które są doradcami inwestycyjnymi – aktualnie w całej Polsce zaledwie 523 (stan na maj 2015 r.).
Odmiennie wygląda sytuacja doradców finansowych, których powyższe wymogi nie obejmują. Zazwyczaj są to osoby, które prowadzą działalność gospodarczą lub są zatrudnione na takim stanowisku w firmach świadczących usługi finansowe. Wiele wątpliwości może więc wzbudzać kwestia ich wiarygodności, oceny posiadanych kwalifikacji oraz uzyskanych dyplomów i certyfikatów. [ramka]
Przezorny zawsze ubezpieczony
Planując skorzystanie z pomocy doradcy finansowego, należy z ostrożnością podejść nie tylko do jego zapewnień dotyczących własnych umiejętności, ale również do posiadanych kwalifikacji. Należy pytać o posiadane doświadczenie, dokumenty poświadczające wiedzę i kompetencje. Klient powinien sprawdzić, czy certyfikat został wystawiony przez podmiot prowadzący działalność gospodarczą związaną z rynkiem finansowym. Warto się wspomóc ogólnodostępnymi danymi znajdującymi się w internecie i sprawdzić, czy dana firma certyfikująca w ogóle istnieje oraz jaki katalog szkoleń oferuje. Przeważnie na stronach tego typu organizacji odnajdziemy też informacje o zakresie danego kursu, jego programie, wymaganiach, a także kwalifikacjach, które powinien posiadać absolwent. Zawsze istnieje też możliwość skontaktowania się z podmiotem, który dany dokument wystawił, i zweryfikowania jego prawdziwości. Na korzyść doradcy przemawiają z pewnością wymienione wyżej certyfikaty państwowe, unijne lub międzynarodowe.
Przede wszystkim jednak dobry doradca powinien nas przekonać swoją wiedzą, umiejętnościami i indywidualnym podejściem do klienta.
Czyje ryzyko
Należy podkreślić, że działalność doradców finansowych nie opiera się na osiągnięciu danego rezultatu, ale na starannym działaniu (jak w przypadku lekarza czy adwokata). Dla klienta oznacza to, że nie będzie mógł zgłaszać roszczenia wobec doradcy np. o naprawienie szkody czy odszkodowanie, jeżeli nie osiągnie założonego rezultatu.
Może natomiast wymagać od doradcy należytej staranności, przejawiającej się w obowiązku wnikliwej analizy profilu klienta i doboru takich narzędzi lub instrumentu finansowego, który zapewni mu oczekiwane korzyści. Posługuje się on przecież mianem specjalisty, osoby posiadającej fachową wiedzę. Można zatem oczekiwać od niego znacznie wyższego niż powszechny poziomu staranności.
Brak jest jednak uregulowań prawnych, które określiłyby kryteria podwyższonego poziomu staranności. W przypadku doradcy finansowego takich uregulowań brak jest w zupełności, bardzo ogólne zapisy pojawiają się w ww. ustawie o obrocie instrumentami finansowymi wobec doradców inwestycyjnych. Zgodnie z art. 126 ust. 1. „Makler i doradca, wykonując zawód, są obowiązani działać zgodnie z przepisami prawa i zasadami uczciwego obrotu oraz mieć na względzie słuszne interesy klientów”.
Mimo że ryzyko podjętej decyzji ostatecznie spoczywa na kliencie, to znaczący wpływ na nią mają właśnie działania doradcy, z którego usług dany podmiot (np. przedsiębiorca) korzysta. Należy podkreślić, że odpowiedzialność poniesie jedynie doradca, który świadomie wprowadził w błąd, zataił istotne informacje (np. związane z ryzykiem) lub wykazał się rażącym niedbalstwem.
Warto wspomnieć o europejskiej dyrektywnie MiFID (Markets in Financial Instruments Directive), której zasadniczym celem jest ochrona potencjalnych klientów i zapewnienie im odpowiedniego poziomu ochrony inwestycyjnej. Nakłada ona obowiązek rzetelnego informowania klientów o danym instrumencie, jak również grożącym ryzyku podjęcia danej inwestycji. Dotyczy ona jednak tylko niektórych produktów, akcji i instrumentów pochodnych. Wyłączone są z niej np. te związane ze sferą ubezpieczeń.
Przesłanki z kodeksu cywilnego
W sytuacji, gdy doradcą jest osoba zatrudniona w podmiocie świadczącym dane usługi, np. w banku, to od tego podmiotu klient będzie mógł się domagać odszkodowania, jeżeli udowodni winę doradcy. Odpowiedzialność taka opiera się na ogólnych przesłankach ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.). Do wykazania winy niezbędne będzie więc udowodnienie działania lub zaniechania doradcy, powstania szkody i bezpośredniego związku między danym działaniem (zaniechaniem) a powstaniem szkody. Przykładem może być zatajenie informacji o grożącym ryzyku lub zagwarantowanie uzyskania określonych korzyści. Podobnie będzie z innymi podmiotami, np. firmami konsultingowymi, doradczymi. Podkreślić należy, że wykazanie powyższych przesłanek spoczywa jednak na kliencie (osobie, która z tego wywodzi skutki prawne).
Zapisy w umowie
Zgodnie z zasadą swobody umów możliwe jest odrębne uregulowanie kwestii odpowiedzialności między stronami. W umowie warto dokładnie określić obowiązki stron, jak również sposób postępowania w sytuacji, gdy osiągnięcie przedmiotu umowy stało się niemożliwe lub odbiega od stanu w niej określonego. Powszechne są jednak zapisy, że umowa nie gwarantuje osiągnięcia spodziewanych korzyści, a nawet należy się liczyć ze stratą zainwestowanego kapitału.
Podsumowując: należy pamiętać, że to klient zawsze bierze na siebie odpowiedzialność za podjęte decyzje inwestycyjne i to on ponosi związane z nimi ryzyko, a doradca odpowiada jedynie za własne niestaranne działanie. Dlatego koniecznością jest wnikliwe przeanalizowanie wszystkich aspektów danej inwestycji, wypytanie doradcy czy rozwianie wszelkich wątpliwości, np. interpretacyjnych bądź tych związanych z ryzykiem.
Profesjonalizm potwierdzony certyfikatem
Coraz większym zainteresowaniem i prestiżem cieszą się certyfikaty doradców finansowych uzyskiwane po odbyciu kursów państwowych i europejskich, a także unijnych i międzynarodowych. Obecnie w Polsce uzyskanie takich certyfikatów oferują m.in.:
● European Financial Planning Association (EFPA) – umożliwia uzyskanie certyfikatów na trzech poziomach. Pierwszy ma zakres krajowy – certyfikat z zakresu doradztwa finansowego (program Studium Doradztwa Finansowego). Drugi poziom ma charakter europejski – certyfikat Doradcy Finansowego EFA EFPA (European Financial Advisor). Absolwenci najwyższego poziomu globalnego uzyskują certyfikat Eksperta Planowania Finansowego EFP EFPA (European Financial Planner).
● Europejska Federacja Doradców Finansowych, zrzeszona w Europejskiej Federacji Profesjonalistów Finansowych również umożliwia uzyskanie certyfikatów na trzech poziomach: EFG – European Financial Guide (asystent finansowy), EFC – European Financial Consultant (doradca finansowy) i EFP – European Financial Planner (planer finansowy).