Długie oczekiwanie na wizę

Największy kłopot to wydłużenie czasu oczekiwania na rozpatrzenie dokumentów legalizacyjnych. Na wizę trzeba czekać nawet rok lub kilkanaście miesięcy, choć urzędy konsularne wydają ich mniej niż wcześniej.

– Jest duży chaos w urzędach, jeśli chodzi o interpretację nowych przepisów. Spotykamy się z różną interpretacją tych samych regulacji, w zależności od regionu pracodawca musi przygotować inny pakiet dokumentów potrzebny do legalizacji pobytu pracownika-obcokrajowca – mówiła Nadia Winiarska.

Jak zaznaczała, nowe przepisy to duże wyzwanie i nowe obowiązki dla pracodawców.

Brakuje rozporządzenia o zawodach deficytowych

Szansą na szybsze otrzymanie wizy i legalizację pobytu cudzoziemca byłoby rozporządzenie o zawodach deficytowych.

– Prawdopodobnie dopiero pod koniec tego roku pojawi się projekt tego rozporządzenia – stwierdziła ekspertka Lewiatana i zastrzegała, że na razie nie wiadomo, jakie zawody znajdą się na iście uprawniającej do priorytetowego potraktowania wniosku o legalizację pobytu i wizę.

Według Nadii Winiarskiej już konieczna jest nowelizacja prawa migracyjnego i doprecyzowanie niektórych regulacji, by nie było wątpliwości co do ich interpretacji.

– Czekamy cały czas na elektronizację postępowań pobytowych, co w dłuższym okresie przyczyni się do uporządkowania procedur legalizacyjnych – dodała ekspertka Lewiatana.

Jej zdaniem przydałoby się też wzmocnienie kadrowe urzędów wydających wizy i legalizujących pobyt cudzoziemców.