Ofertę programową nowej platformy zaprezentowali m.in. prezes nC+ Julien Verley, krytyk filmowy Tomasz Raczek, dziennikarze sportowi Tomasz Smokowski oraz Dariusz Tuzimek, a także sam Robert Lewandowski – gwiazdor Borussi Dortmund i reprezentacji Polski.
Oferta
Jeden fakt jest niezaprzeczalny – nC+ to zdecydowanie najszersza oferta telewizyjna na polskim rynku. Abonenci platformy będą mogli skorzystać w sumie ze 130 kanałów (w tym 50 w jakości HD) pogrupowanych w pakiety tematyczne. Trzonem oferty jest sześć sztandarowych kanałów premium – Canal+ Canal+ Family, Canal+ Film, Canal+ Film 2 oraz Canal+ Sport. Oprócz tego, nC+ zaoferuje dostęp do kanałów tematycznych TVP, TVN, BBC, Fox-a oraz C+. Chętni będą mogli również skorzystać z pakietów dodatkowych – HBO oraz VOD+.
Decydując się na ofertę nC+, klienci będą mogli wybrać również jeden z sześciu wariantów cenowych, począwszy od pakietu Comfort+ w cenie 39 zł, a skończywszy na najdroższym pakiecie All Inclusive (199 zł). Pozostałe pakiety to – Universe+ (59 zł), Silver (79 zł), Gold (99 zł) oraz Platinum (119 zł).
nC+ to również kilka nowości technologicznych. Dzięki usłudze Multiroom, użytkownicy platformy będą mogli oglądać telewizję na sześciu różnych ekranach jednocześnie. Aplikacja nC+ GO zaoferuje natomiast dostęp do pełnej oferty telewizyjnej oraz VOD na ekranie tableta, jednak tylko w obrębie domu – w innych miejscach dostępne będą tylko niektóre kanały. Kolejna nowość to serwis netVOD+ umożlwiający wybór jednej z 8000 propozycji filmowych, serialowych czy też muzycznych. Oprócz tego, abonenci nC+ otrzymają również dostęp do serwisu muzycznego WiMP. Ostatnią nowością jest dekoder MediaBox+ z nagrywarką i dostępem do internetu.
Całość prezentuję się nieźle, ale mimo wszystko oferta nC+ pozostawia pewien niedosyt. Zabrakło czegoś ekstra – jakiegoś dodatku, który zdystansowałby nC+ od konkurencji. Na przykład oferty dostępu do internetu przygotowanej we współpracy z którymś z operatorów sieci komórkowych. Widać wyraźnie, że nowa platforma kurczowo chce trzymać się jedynie rynku płatnej telewizji i nie zamierza rozszerzać usług na nowe pola. Szkoda, bo z tak szeroką ofertą programową i dodatkowymi usługami (internet, telefon) nowy gracz mógłby sporo namieszać na polskim rynku.
nC+ miała być gratką przede wszystkim dla wielbicieli filmu i sportu. Ci pierwsi, z pewnością mogą być usatysfakcjonowani. Co najmniej jedna filmowa premiera w tygodniu, dostęp do najnowszych seriali oraz propozycje przygotowane specjalnie dla wielbicieli kina niezależnego – każdy kinomaniak znajdzie tu coś dla siebie. Fani sportu wreszcie otrzymali natomiast dostęp zarówno do Ligi Mistrzów, jak i do najlepszych lig europejski. Mogą być jednak trochę rozczarowani – z oferty operatora znikają kanały Canal+ Gol i Canal+ Weekend. W tym wypadku więcej może niestety oznaczać mniej.
Nie znamy jeszcze szczegółów dotyczących oferty przygotowanej dla aktualnych abonentów Cyfry+ i n-ki. W najbliższych tygodniach mogą się oni jednak spodziewać telefonów od konsultantów nowej platformy. Osoby niezainteresowane nową ofertą prawdopodobnie będą mogły dokończyć swoją umowę na dotychczasowych zasadach. Czy w związku z likwidacją niektórych kanałów z oferty Cyfry+ i n-ki (Canal+ Gol, Canal+ Weekend oraz cztery kanały nPremium) będą mogły one skorzystać z prawa do wcześniejszego rozwiązania umowy? nC+ na razie milczy w tej sprawie.
Konkurenci nie śpią
Naturalnymi konkurentem dla nC+ jest oczywiście Cyfrowy Polsat. Już w poniedziałek w telewizji i internecie pojawiły się spoty reklamowe, które mają przkonać aktualnych klientów do dalszego korzystania z usług największej platformy satelitarnej w Polsce. Są to m.in. nowe pakiety kanałów, dekoder, dostęp do VOD oraz atrakcyjna oferta szybkiego internetu LTE. Czy to wystarczy, aby utrzymać stabilną bazę abonencką, która dziś liczy około 3,5 miliona klientów?
Wydaje się, że dopóki nC+ nie rozszerzy swojej oferty o dodatkowe usługi, to prezes Cyfrowego Polsatu Dominik Libicki może spać spokojnie. Należy pamiętać, że o ile platforma nC+ to wciąż tylko (i aż) platforma telewizyjna, o tyle Cyfrowy Polsat jest prawdziwym multi-usługowym kombajnem oferującym swoim abonentom dostęp do szerokiego wachlarza usług – telewizji, internetu stacjonarnego, internetu LTE oraz telefonii komórkowej. Z tego względu masowy odpływ klientów do nC+ jest raczej niemożliwy.
Nowemu graczowi na rynku bacznie powinni przyglądać się również operatorzy telewizji kablowej – UPC, Vectra i Multimedia. Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądać ich ewentualna współpraca z nC+. Dotychczas operatorzy kablówek posiadali w swojej ofercie pakiet Canal+, w skład którego wchodziły takie kanały, jak Canal+, Canal+ Film, Canal+ Sport, Canal+ Gol oraz Canal+ Weekend, jak również kanały tematyczne Cyfry + (Ale kino+ HD, Planete+ HD, Kuchnia+ HD, Domo+ HD, MiniMini+ HD, teleTOON+ HD, Hyper+ HD). Nie wiemy jeszcze, jakim zmianom ulegnie ta oferta. Wątpliwe jest jednak, aby nC+ całkowicie zrezygnowała z udostępniania swoich kanałów premium operatorom sieci kablowych.
Platformę nC+ można zamawiać już od dzisiaj w punktach sprzedaży oraz na stronie internetowej www.ncplus.pl. Na stronie znajduje się również szczegółowa oferta nowego operatora.