Jak zaznaczył, MSP wciąż zachęca spółki Skarbu Państwa, by angażowały się w poszukiwanie gazu z łupków. "Bardzo ważne jest, by połączyć siły spółek Skarbu Państwa, przede wszystkim tych, które w przyszłości będą korzystać z tego gazu. Mówię tu o sektorze elektroenergetycznym, czyli o Grupie Tauron, PGE, również Enei, która jest tym w największym stopniu zainteresowana" - powiedział szef resortu skarbu. Dodał, że w poszukiwania powinien być zaangażowany także sektor chemiczny.
Pod koniec stycznia PGNiG podpisało trzy odrębne listy intencyjne z PGE, Tauron Polska Energia i KGHM, dotyczące współpracy przy poszukiwaniu i zagospodarowaniu złóż gazu z łupków na terenie Polski - zgodnie z podpisanymi dokumentami, firmy będą wspólnie poszukiwały gazu na, należącej do PGNiG, koncesji Wejherowo. Na początku marca wiceprezes PGNiG Sławomir Hinc poinformował PAP, że spółka ma w ciągu 2-3 miesięcy ustalić warunki współpracy przy poszukiwaniu gazu łupkowego z PGE, Tauronem i KGHM.
O pomyśle współpracy i wspólnych inwestycji firm energetycznych i paliwowych przy poszukiwaniu gazu z łupków mówił wcześniej minister skarbu Mikołaj Budzanowski. "Chciałbym - i wyraziłem to w liście skierowanym do spółek - wykorzystać pewną synergię pomiędzy sektorem elektroenergetycznym w Polsce a sektorem paliwowo-gazowym. (...) Bo kto będzie później odbiorcą tego gazu w Polsce - oczywiście sektor elektroenergetyczny" - powiedział minister 19 stycznia podczas konferencji ws. wydobycia gazu łupkowego.