Eksperci wieszczą, że pod koniec roku w budżecie będzie 25–30 mld zł nadwyżki. A tegoroczny wzrost gospodarczy sięgnie 5 proc. PKB. Zmniejszy się także deficyt.
Według ekspertów z PKO BP deficyt wyniesie ok. 1,5 proc. PKB – czyli znacznie mniej, niż to szacuje rząd (2,1 proc. PKB w aktualizacji programu konwergencji) i poniżej rynkowego konsensusu. Według ankiety agencji Bloomberg przeprowadzonej wśród 30 instytucji finansowych deficyt w tym roku wyniesie ok. 1,8 proc. PKB.
Ekonomiści banku swoje przewidywania opierają na kilku przesłankach, z których najważniejsza to bardzo dobra bieżąca sytuacja budżetu państwa. W połowie roku miał on 9,5 mld zł nadwyżki. To świetny wynik, jeśli zestawić go z planem z ustawy budżetowej na cały rok: 41,5 mld zł deficytu. Według PKO BP ostateczny wynik będzie znacznie lepszy, o ok. 25–30 mld zł. Swoje prognozy bank opiera na przekonaniu, że tegoroczny wzrost gospodarczy będzie wyższy, niż się tego pierwotnie spodziewano, i sięgnie 5 proc. PKB. Na dodatek jego głównym motorem nadal ma być konsumpcja, której podłożem ma być utrzymująca się bardzo dobra sytuacja na rynku pracy. Oba te czynniki to mocne wsparcie dla podatkowych dochodów, a konkretnie wpływów z VAT (konsumpcja) i PIT (zatrudnienie).