Coraz więcej produktów spożywczych podszywa się pod znane marki, ma składniki inne niż na etykiecie albo jest produkowanych w nielegalnych fabrykach.
W 2017 r. Polacy wydali na sfałszowaną i pochodzącą z niewiadomego źródła żywność 43,7 mld zł – o 2,4 mld więcej niż rok wcześniej. Już 20 proc. kupowanego przez nas jedzenia pochodzi z szarej strefy – wynika z szacunków Polskiej Federacji Producentów Żywności.
– Skala procederu jest duża, bo brakuje skutecznych narzędzi do walki z nim. Urzędy kontroli mają prawo do sprawdzania towarów, ale jedynie tych pochodzących z legalnie działających zakładów. Tymczasem spora część produktów jest wytwarzana przez nielegalne fabryki, do których wejść mają prawo wyłącznie organy ścigania – tłumaczy Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.