- Nowe stawki podatku cukrowego 2026 już przesądzone. Sprawdź, o ile wzrosną ceny napojów
- Kogo najbardziej uderzy podatek cukrowy – polskie jabłka na celowniku
- Ceny napojów 2026 pójdą w górę nawet o 20%. Co dokładnie podrożeje i o ile?
- Podatek cukrowy od 1 stycznia 2026 roku. Czy rząd zdąży z ustawą i czy coś się jeszcze może zmienić?
- Podatek cukrowy miał chronić zdrowie Polaków. Dlaczego dziś działa odwrotnie?
Wzrosną ceny napojów gazowanych, soków i energetyków, a polskie jabłka mogą stracić rynek zbytu. Sprawdzamy, co dokładnie się zmieni, kto zapłaci więcej i czy rzeczywiście chodzi o zdrowie Polaków.
Nowe stawki podatku cukrowego 2026 już przesądzone. Sprawdź, o ile wzrosną ceny napojów
Rządowy projekt nowelizacji ustawy o zdrowiu publicznym zakłada radykalne podniesienie tzw. opłaty cukrowej.
- Część stała wzrośnie z 0,50 zł do 0,70 zł za litr napoju,
- Część zmienna wzrośnie z 0,05 zł do 0,10 zł za każdy gram cukru powyżej 5 g/100 ml, a
- Dodatek za kofeinę lub taurynę wzrośnie aż z 0,10 zł do 1,00 zł.
- Maksymalna stawka całkowita wyniesie 1,80 zł za litr, co oznacza, że w niektórych przypadkach cena napoju wzrośnie o kilkadziesiąt groszy na butelce.
Rząd tłumaczy, że to krok w stronę „zdrowych wyborów konsumenckich”. Jednak w branży zawrzało – producenci mówią wprost: to nie reforma zdrowotna, tylko fiskalna.
Kogo najbardziej uderzy podatek cukrowy – polskie jabłka na celowniku
Najmocniej ucierpią sadownicy i przetwórcy, zwłaszcza ci produkujący napoje z naturalnych soków owocowych. Polska jest największym producentem jabłek w Unii Europejskiej, a nowe stawki mogą drastycznie ograniczyć popyt na krajowe owoce. Branżowe organizacje ostrzegają, że mniejszy popyt na sok owocowy oznacza trudną przyszłość dla tysięcy gospodarstw rolnych.
Julian Pawlak, prezes Krajowej Unii Producentów Soków, mówi wprost dla Dziennika Gazety Prawnej (więcej: Ustawa cukrowa uderzy w polskie jabłka i krajowy rynek napojowy):
To uderzenie w cały sektor przetwórstwa owocowo-warzywnego. Polskie jabłka mogą stracić rynek zbytu, a lokalne przetwórnie – źródło dochodu.
W praktyce problem nie dotyczy wyłącznie sadowników. Napoje z dodatkiem naturalnych soków – do tej pory zwolnione z opłaty – zostaną objęte podatkiem, jeśli zawierają nawet śladowe ilości substancji słodzących.
Ceny napojów 2026 pójdą w górę nawet o 20%. Co dokładnie podrożeje i o ile?
Podatek cukrowy, który początkowo miał zniechęcać Polaków do picia słodkich napojów, teraz uderzy bezpośrednio w ich portfele. Według analiz branżowych po wejściu w życie nowych stawek:
- napoje gazowane zdrożeją średnio o 20%,
- energetyki – o 14%,
- napoje niegazowane – o 11%,
- wody smakowe – o 9%.
Dla przeciętnego konsumenta oznacza to, że litr popularnego napoju może kosztować 8–9 zł, podczas gdy jeszcze kilka lat temu za tę samą butelkę płacono połowę tej ceny. W przygranicznych miejscowościach już teraz widać, że klienci wolą robić zapasy w Niemczech czy Czechach, gdzie podatki na napoje są niższe, a różnice sięgają nawet 2 zł na litrze.
Podatek cukrowy od 1 stycznia 2026 roku. Czy rząd zdąży z ustawą i czy coś się jeszcze może zmienić?
Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku. Projekt ustawy przeszedł konsultacje międzyresortowe i trafił do Sejmu. Jeśli parlamentarzyści nie wprowadzą poprawek, rząd zdąży opublikować nowelizację w Dzienniku Ustaw jeszcze w grudniu.
Podatek cukrowy miał chronić zdrowie Polaków. Dlaczego dziś działa odwrotnie?
Podatek funkcjonuje w Polsce od 2021 roku. Początkowo jego celem było zmniejszenie spożycia cukru i poprawa zdrowia publicznego. Jednak efekty są wątpliwe. Spożycie cukru na osobę wciąż rośnie, a ceny napojów zwiększają się szybciej niż inflacja.
Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że wpływy z daniny – ponad 5 mld zł w latach 2021–2023 – nie zostały wydzielone na cele prozdrowotne, tylko trafiły do ogólnej puli budżetu NFZ.
Podobne podatki w innych krajach – m.in. w Danii i Norwegii – zakończyły się fiaskiem. Tamtejsze rządy zrezygnowały z opłat po kilku latach, gdy okazało się, że rośnie jedynie handel przygraniczny, a nie zdrowie społeczeństwa.
Rząd tłumaczy podwyżki podatku cukrowego. Oficjalny powód kontra rzeczywistość
Ministerstwo Finansów utrzymuje, że nowe stawki „zwiększą skuteczność działań prozdrowotnych i zapewnią stabilne finansowanie NFZ”. Według wyliczeń resortu, wpływy z daniny mają przynieść nawet 1,3 mld zł rocznie. Nie ma jednak gwarancji, że pieniądze zostaną przeznaczone na programy profilaktyczne czy edukację żywieniową.
To właśnie brak przejrzystości w wydatkowaniu środków jest jednym z głównych zarzutów ekspertów. – Podatek stał się czysto fiskalnym narzędziem, które nie zmienia nawyków, a jedynie zasila budżet – mówią ekonomiści.
Branża ostrzega: to cios w polskie produkty i miejsca pracy. Jakie będą skutki podatku cukrowego?
Polska branża napojowa w dużej mierze opiera się na krajowym kapitale. Ponad 70% napojów owocowych i ok. 60% energetyków produkują polskie firmy. Wzrost kosztów surowców, energii i transportu już teraz odbija się na marżach. Dodatkowy podatek może oznaczać konieczność redukcji zatrudnienia w przetwórniach i gospodarstwach sadowniczych.
Związek Producentów Napoju wylicza, że po zmianach część przedsiębiorstw może ograniczyć produkcję o nawet 15–20%.
To oznacza realne ryzyko dla tysięcy miejsc pracy – szczególnie w regionach, gdzie sadownictwo i przetwórstwo są głównym źródłem utrzymania.
Zobacz, jak rośnie podatek cukrowy 2026 – pełna tabela nowych stawek
O ile wzrosną napoje od 1 stycznia 2026 roku? Symulację podwyżek pokazujemy w poniższej tabeli.
| Rodzaj opłaty | Obecna stawka | Po zmianach (2026) | Wzrost procentowy |
| Część stała | 0,50 zł/l | 0,70 zł/l | +40 % |
| Część zmienna (za każdy gram > 5 g/100 ml) | 0,05 zł/g | 0,10 zł/g | +100 % |
| Dodatek za kofeinę/taurynę | 0,10 zł | 1,00 zł | +900 % |
| Maksymalna łączna opłata | 1,20 zł/l | 1,80 zł/l | +50 % |
Eksperci nie mają złudzeń: podatek cukrowy to nie zdrowie, tylko fiskalizm
Ekonomiści są zgodni: cel zdrowotny podatku nie został osiągnięty. Wzrosły ceny, ale nie spadła konsumpcja cukru.
Dietetycy dodają, że danina obejmuje jedynie napoje, a nie słodycze, gotowe dania czy desery, które zawierają jeszcze więcej cukru.
– To nierówne traktowanie produktów, które wprowadza chaos na rynku spożywczym – mówią eksperci ds. żywienia.
Ich zdaniem, zamiast karać producentów, rząd powinien inwestować w edukację żywieniową, oznakowanie produktów i kampanie promujące wodę oraz soki 100%.
Czy Sejm cofnie nowe stawki podatku cukrowego 2026? Szansa jest coraz mniejsza
Scenariusze są dwa:
- Wariant optymistyczny: Sejm wprowadzi poprawki i złagodzi stawki lub zrobi wyjątek dla napojów z naturalnym sokiem owocowym.
- Wariant realny: ustawa przejdzie w obecnym kształcie, a rząd zyska dodatkowy miliard do budżetu.
W drugim przypadku nowe ceny napojów zobaczymy już w pierwszym kwartale 2026 roku. Niektórzy producenci mogą podnieść ceny wcześniej – jeszcze w grudniu, by nie stracić płynności finansowej po wejściu ustawy w życie.
Najczęstsze pytania o podatek cukrowy 2026 – kto zapłaci, co zdrożeje, od kiedy?
Czy podatek dotyczy wszystkich napojów?
Nie. Zwolnione są m.in. mleko, napoje mleczne, wyroby medyczne i niektóre suplementy diety.
Czy obejmie soki 100%?
Nie, ale dotyczy nektarów i napojów owocowych z dodatkiem cukru lub słodzików.
Czy można uniknąć opłaty przez zmniejszenie ilości cukru?
Tak, ale wymaga to kosztownej zmiany receptur i technologii produkcji.
Kiedy dokładnie wzrosną ceny?
Najprawdopodobniej w pierwszych tygodniach 2026 roku – producenci będą wprowadzać nowe cenniki jeszcze w grudniu 2025.
Czy podatek obniży spożycie słodyczy?
Nie – dotyczy tylko napojów, więc konsumenci często sięgają po inne, równie słodkie produkty.
Podstawa prawna i dokumenty
- Projekt ustawy o zmianie ustawy o zdrowiu publicznym oraz ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (RCL, 2025 r.)
- Ustawa z 11 września 2015 r. o zdrowiu publicznym (Dz.U. 2024 poz. 690)
- Raport NIK „Realizacja celów podatku cukrowego 2021–2023”
- Dane branży napojowej i analizy KUPS, GUS, MF