We wtorek odbywa się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy przewidującej ograniczenie handlu w niedziele.
"Z tego powodu, że problem ten dotyczy wszystkich obywateli, nie tylko pracowników, ale też i klientów wydaje się, że najwłaściwszą formą wyrażenia zgody przez Polaków na ewentualne ograniczenie handlu w niedzielę powinno być ogólnokrajowe referendum. To wszyscy Polacy powinni mieć możliwość wypowiedzenia się w tej i innych kwestiach, najlepiej po uprzednim obniżeniu progu frekwencyjnego wymaganego do obligatoryjności wyników referendów" - powiedział poseł.
Obecnie ten próg wynosi ponad 50 proc.
Porwich przekonywał, że projekt ustawy - co jest warte zdaniem posła podkreślenia - gwarantuje odzyskanie wolnych niedziel pracownikom sklepów wielkopowierzchniowych. "Spowoduje, że chociaż jeden dzień w tygodniu będzie możliwy dla nich na spędzenie czasu z najbliższymi" - dodał.
Argumentował, że na ograniczeniu handlu w niedziele skorzystają też branże związane z turystyką i rekreacją, kulturą, czy sportem.
Zwrócił jednak uwagę, że projekt ustawy wymaga dopracowania. Wskazał w tym kontekście na kwestie: sankcji, które powinny obejmować osoby naruszające przepisy; to, czy wolnych niedziel powinno być kilka czy kilkanaście; to, czy "katalog" odstępstw od handlu w niedziele jest zbyt szeroki, czy też zbyt wąski. Poseł dodał, że warto się też zastanowić nad ewentualnym wprowadzeniem ulg dla przedsiębiorców zatrudniających w niedziele studentów.