"Powoli, do końca roku, będziemy zmniejszać deflację. Nie wiem natomiast, czy przed końcem tego roku powrócimy do inflacji. Na pewno będziemy zmniejszać deflację" - powiedział PAP Morawiecki podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.
"Deflacja jest dość uporczywa, trzeba podkreślić. Nikt nie spodziewał się rok temu, że dzisiaj będziemy dalej w aż takiej deflacji. Choć na pewno przyczynił się do tego spadek cen surowców, na czele ze spadkiem cen ropy i gazu. W tym kontekście mamy do czynienia z cenami bazowymi. Za rok, mając taką bazę, jeżeli będzie nawet kilkuprocentowy wzrost - czego bym sobie nie życzył, bo my płacimy Rosji za zużycie gazu i za ponad 90 proc. ropy naftowej - jednak jeśli by to nastąpiło, to wtedy na pewno inflacja ruszy do przodu" - powiedział.
Jak podkreślił, ważne, żeby deflacja nie nabrała charakteru strukturalnego i nie spowodowała głębszej niechęci do inwestowania i konsumpcji.
zobacz także:
"Wydaje mi się, że jesteśmy w takiej niezłej charakterystyce tej deflacji. (...) Jej przyczyną są przede wszystkim niskie ceny surowców na całym świecie i brak presji płacowej, a ta presja płacowa myślę przyjdzie. Ponieważ mamy coraz bardziej do czynienia z rynkiem pracownika, a nie pracodawcy" - zaznaczył.
GUS podał w poniedziałek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju spadły o 0,9 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,1 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że ceny towarów i usług spadły w maju o 0,9 proc. rdr, zaś mdm wzrosły o 0,1 proc.
Vox61(2016-06-13 23:50) Zgłoś naruszenie 11
No po prostu geniusz ! Za rok tylko doda,że nic nie może się dziać w oderwaniu od aktualnych możliwości budżetowych. I to będzie drugi przejaw geniuszu .
Odpowiedzserjicalme(2016-06-14 07:11) Zgłoś naruszenie 10
Jesli zmniejsza sie deflacja, oznacza to jedynie, ze rosnie inflacja. Czyli , ze bedzie drozej. A z tym wzrostem pensji w zwiazku z inflacja- pamietamy, gdy zarabialismy miliony ;). Pan Morawiecki w swej "genialnosci" po prostu przewidzial zmniejszenie sie wartosci zlotowki- bo do tego prowadzi radosna dzialalnosc PISu.
OdpowiedzStAAbrA(2016-06-13 21:08) Zgłoś naruszenie 10
Ile Morawieckiemu płacą za powtarzanie haseł - na przykład pielęgniarek z CZD ? - bo przecież każdy może sobie puścić płytę .
OdpowiedzPensje Polaków powinny rosnąć ... (2016-06-13 22:03) Zgłoś naruszenie 10
O tym WIE .... i MÓWI ... nawet pospolity MENEL spod kiosku z piwem, a nie tylko ... MÓWI wicepremier.
Odpowiedzhohoho(2016-06-14 07:54) Zgłoś naruszenie 00
Czyli jak będzie inflacja, to pensje będą rosnąć? Cały czas mieliśmy inflację i jakoś pensje nie rosły. Nie boję się deflacji.
Odpowiedzjan(2016-06-14 05:20) Zgłoś naruszenie 00
pensje powinny rosnac a emerytury powynny sie zmniejszac tak jak zalozyli 30% do sredniej krajowej a GUS to powinien zmienic tych medrcow co licza te deflacje ja jej nie widze sa owszem niektóre produkty zalezne od pogody i one tanieja ale w budzecie domowym tego nie widac np leki drozeja wizyty prywatne , uslugi dentystyczne i inne czemu tego nie licza tak sie zachowuja jak TK dla PO to chory kraj i nie ma lekarstwa dla rzadow od 27 lat teraz kaczynski mysli ze emeryci go beda popierac ze kilka lekarstw jest zadarmo ale trzeba w zdrowiu dozyc 75lat jak dozyje do 75 lat to wystarczy w tym 45lat pracy na budowie i lekarstw mi nie potrzeba tylko nosiłki do ostatniej drogi bo na wystawny pogrzeb mnie nie stac a 4 tysiace to nie pokryje u ksiedza
Odpowiedzdfee(2016-06-13 22:49) Zgłoś naruszenie 01
jak nie dziura budżetowa to deflacja i pracującym dalej należy się jałmużna za pracę, jedynie patologi należy się za darmo niejednokrotnie więcej 500+ jak pracującym za pracę, oby szlag trafił ten kraj
Odpowiedz