Gminy porządkują swoje działania na rzecz poprawy stanu powietrza. Przygotowane przez nie plany gospodarki niskoemisyjnej są podstawą do realizacji inwestycji i pozyskiwania dotacji
Posiadanie takiego planu jest warunkiem koniecznym do uzyskania dotacji na wybrane działania środowiskowe z Funduszy Europejskich na lata 2014–2020. W dokumentach tych uporządkowane zostały informacje o poziomie emisji dwutlenku węgla, głównych jej źródłach i przyczynach, a także wskazane działania na przyszłość. Realizacja planów przyniesie korzyści nie tylko dla środowiska, ale i podniesie komfort życia mieszkańców. Z programu Infrastruktura i Środowisko 2007–2013 łącznie przeznaczono na ten cel 30,7 mln zł, co pozwoli na realizację 828 Planów Gospodarki Niskoemisyjnej.

Działania u podstaw

Gminy w planach określają aktualną sytuację regionu zarówno pod względem bezpośredniej emisji dwutlenku węgla, jak i innych czynników, które mają wpływ na zanieczyszczenie powietrza. Jednym z najważniejszych jest stan budynków – nieszczelne okna czy nieocieplone ściany powodują straty energii, co kosztuje użytkowników i odbija się na środowisku.
– Działania na rzecz poprawy stanu środowiska naturalnego, w tym ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, podejmujemy od lat. Jednak plan pozwolił nam je uporządkować. Rozpisaliśmy różne rodzaje przedsięwzięć, które stanowią spójną drogę do osiągnięcia tego celu – podkreśla Kinga Knapik z Urzędu Miasta Gorlice. – Będziemy przede wszystkim kontynuować proces termomodernizacji budynków – zarówno tych użyteczności publicznej, jak i mieszkalnych. Na wsparcie będą mogli liczyć również prywatni właściciele domów jednorodzinnych – dodaje.
Kolejnym działaniem wskazywanym w planach gospodarki niskoemisyjnej jest wsparcie wymiany systemów grzewczych – z tych najbardziej szkodliwych dla środowiska na nowocześniejsze i mniej emisyjne. Tutaj też gminy starają się pozyskać finansowanie nie tylko dla obiektów publicznych, ale i prywatnych mieszkańców.
– Już po raz drugi wystąpiliśmy do Wojewódzkiego Funduszu o dofinansowanie z programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej KAWKA. Są to pieniądze na wymianę systemów grzewczych. Warunkiem jest montaż nowych urządzeń i równoczesny demontaż starych, a w konsekwencji – całkowite przejście na ekologiczne paliwo gazowe. W naszym wniosku uwzględniliśmy inwestycje w budynkach miejskich, ale też w prywatnych domach. Za pierwszym razem z dofinansowania pokrywającego 90 proc. kosztów skorzystało 31 osób prywatnych, teraz zgłosiło się kolejnych 27 – mówi Kinga Knapik.

Nie wylać dziecka z kąpielą

Jak podkreślają przedstawiciele gmin odpowiedzialni za przygotowywanie planów gospodarki niskoemisyjnej, bardzo ważne w ich pracy było to, aby działania na rzecz ekologii i ochrony środowiska były postrzegane przez społeczeństwo lokalne przede wszystkim przez pryzmat korzyści. Dlatego – o ile nie wymagała tego sytuacja – więcej jest zachęt i dobrowolności, niż nakazów i ograniczeń. Przewidziane są też działania edukujące społeczeństwo i informujące nie tylko o konieczności, ale i korzyściach wprowadzania proekologicznych zmian. Bardzo ważna jest też dbałość o zapewnienie zrównoważonego rozwoju. Za emisję spalin odpowiadają w dużej mierze firmy, a nie tylko zwykli mieszkańcy.
– Rozwój gospodarczy naszego miasta w dużym stopniu oddziałuje na lokalną gospodarkę energetyczną. Naszym celem jest stworzenie warunków, w których będzie on postępował przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej jakości środowiska naturalnego – mówi Krzysztof Witczyński, główny specjalista ds. zarządzania energią w Urzędzie Miasta Ełk.

Pobierz dodatek DGP ekstra "Fundusze na ochronę środowiska" 16 grudnia 2015