Vienna Insurance Group, największy ubezpieczyciel w regionie Europy Wschodniej, podał, że jego zyski za drugi kwartał zwiększyły się o 7 proc., gdyż wpływy z biznesu w Polsce zrównoważyły roszczenia za klęski żywiołowe.

Zysk netto austriackiej firmy wzrósł do 113,6 mln euro wobec 106 mln euro przed rokiem. Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg zakładali profity na poziomie 109 mln euro.

Vienna Insurance Group, której połowa zysków jest realizowana w byłych krajach bloku socjalistycznego, poinformowała, że jej przychody w Polsce zwiększyły się prawie dwukrotnie dzięki zawarciu nowego porozumienia o dystrybucji usług z BRE Bankiem, trzecim kredytodawcą kraju. Ubezpieczyciel ma obecnie 1,5 mld euro wolnych środków po przegraniu przetargu o Wartę, polski oddział belgijskiej KBC Groep i dalej szuka możliwości akwizycji w Polsce i na Węgrzech.

„Przyspieszenie wzrostu w drugim kwartale jest głównie wynikiem znacznie bardziej skutecznej nowej formy współpracy z bankiem w Polsce” – powiedział dzisiaj reporterom w Wiedniu Peter Hagen, który w czerwcu objął stery austriackiego ubezpieczyciela.

Vienna Insurance nie przedstawiła jednak tym razem konkretnych prognoz zysku stwierdzając jedynie, że zmierza „do poprawy rentowności w oparciu o solidną bazę. Według analityków ankietowanych przez Bloomberga zysk firmy za cały rok zwiększy się o 5 proc. do kwoty 427 mln euro.

W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku odszkodowania za wichury i huragany w Europie Środkowej, głównie w Austrii i Czechach, kosztowały Vienna Insurance 85 mln euro. Notowania spółki wzrosły dzisiaj w Wiedniu o 1,1 proc. do 33,81 euro za akcję. Wycena rynkowa firmy podskoczyła juz w tym roku o 10 proc.