Południowokoreański koncern wyprodukował w pierwszym kwartale 93,5 mln telefonów, o 36 proc. więcej niż przed rokiem, w porównaniu z 82,7 mln egzemplarzy produktów Nokii – wynika z opublikowanego dzisiaj badania firmy Strategy Analytics. Popyt na smartfony Galaxy sprawił, że koreańska spółka zarobiła w minionym kwartale 5,05 bln wonów, czyli 4,5 mld dolarów, co znacznie wyprzedziło prognozy analityków.
Nokia była liderem branży od 1998 roku, kiedy przejęła palmę pierwszeństwa od amerykańskiej Motoroli. Fiński producent zanotował w pierwszym kwartale starty operacyjne rzędu 1,34 mld euro wskutek spadku sprzedaży telefonów. Spadek dotknął zarówno smartfony, jak i aparaty z niższej półki ze względu na przestarzałą ofertę Nokii, którą wyprzedziły telefony różnych producentów z systemem operacyjnym Android koncernu Gogle. W samych Chinach dostawy Nokii spadły 62 proc.
„W zeszłym roku Samusung zajął pierwsze miejsce w Europie podczas, gdy Nokia zajęła pozycję nr 1, na większości rynków wschodzących” – mówi Tom Kang, analityk Strategy Analytics rezydujący w Seulu – „W pierwszym kwartale Samsung przejął większość udziału w rynku Nokii w Azji. Największe postępy koncern odnotował na dwóch największych rynkach: Chin i Indii”.
Notowania Nokii spadły o 2,5 proc. do 2,69 euro za akcję, co stanowi najniższą cenę zamknięcia od ponad 15 lat lat. W piątek przed godz. 12-tą akcje spólki traciły w Helsinkach 0,6 proc. Natomiast Samsung podrożał 2,5 proc. do rekordowego zamknięcia w Seulu na poziomie 1374000 wonów za akcję. Amerykański Apple jest trzecim największym na świecie producentem telefonów komórkowych . Jego dostawy wzrosły w pierwszym kwartale o 89 proc. do 35,1 mln egzemplarzy – wynika z raportu Strategy Analytics.