Zmiana kursu. Ponieważ liczba nowych klientów płatnej telewizji satelitarnej rośnie coraz wolniej – bo rynek jest bliski nasycenia – Dominik Libicki, szef Cyfrowego Polsatu, wskazuje nowe pole wzrostu: internet i smartfony.
Zmiana kursu. Ponieważ liczba nowych klientów płatnej telewizji satelitarnej rośnie coraz wolniej – bo rynek jest bliski nasycenia – Dominik Libicki, szef Cyfrowego Polsatu, wskazuje nowe pole wzrostu: internet i smartfony.
– Sposób oglądania telewizji się zmienia. Wchodzimy na pole, na którym treści telewizyjne sprzedawane są też na urządzenia mobilne. Możemy zwiększyć przychody, oferując zupełnie nowe usługi — zapowiada szef Cyfrowego Polsatu.
/>
Jedną z nich będzie TV Mobilna, którą operator uruchomi przed Euro 2012. Dzięki ofercie Cyfrowego Polsatu będzie można oglądać m.in. piłkarskie mistrzostwa. Po zainstalowaniu w domu dostarczonego przez operatora dekodera klient dostanie dostęp do kanałów nadawanych w ramach naziemnej telewizji cyfrowej, takich jak TVP, TVN, Polsat, TTV, Polo TV, TV4 czy TV Puls (w sumie ok. 18). Ale to nie wszystko. Bonusem będzie 8 kanałów (część z grupy Polsatu) i 12 stacji radiowych. Specjalny dekoder pozwoli też na oglądanie internetowej telewizji Ipla, zapewniającej dostęp do większości programów Polsatu i wszystkich seriali TVP. Operator dorzuci też dekoder mobilny, dzięki któremu naziemny cyfrowy sygnał będzie można oglądać na tabletach, laptopach czy smartfonach.
To nowa odsłona mobilnej telewizji naziemnej świadczonej przez spółkę Info TV-FM. Pierwotnie telewizja miała działać w technologii DVB-H, ale pomysł nie wypalił, bo żaden z operatorów komórkowych nie chciał go wprowadzić. Cyfrowy Polsat kupił spółkę w ubiegłym roku i uzyskał zgodę UKE na zmianę technologii na DVB-T, czyli taką, w jakiej nadawana jest za darmo naziemna telewizja cyfrowa.
Cyfrowy Polsat nie ujawnił, na jaką liczbę klientów liczy. Dominik Libicki szacuje jednak, że w Polsce jest 2,9 mln gospodarstw domowych, które może być stać na abonament nieprzekraczający 20 zł miesięcznie. I chce zdobyć jak największą ich liczbę, zanim w przyszłym roku Polska przejdzie na darmowe nadawanie cyfrowe.
To ucieczka do przodu na coraz bardziej nasyconym rynku. W ubiegłym roku operator zwiększył liczbę klientów o zaledwie 115 tys., czyli o połowę mniej niż rok wcześniej, do 3,55 mln. Na czysto zarobił 160,2 mln zł (258,47 mln zł rok wcześniej), a przychody wzrosły o 59 proc. do 2365,93 mln zł.
TV Mobilna nie będzie jedynym źródłem wzrostu w przyszłości. – Nasza strategia polega na tym, by być numerem jeden w dostarczeniu telewizji bez względu na technologię. Na razie jest to technologia satelitarna, ale drugim ważnym kanałem staje się internet – podkreśla Dominik Libicki.
Dlatego spółka ogłosiła wczoraj zakup Redefine, spółki będącej właścicielem telewizji internetowej Ipla, za pomocą której przez internet oglądać można programy Polsatu, TVP, TV Puls, a także filmy z amerykańskich wytwórni.
– Ipla to połączenie amerykańskich serwisów Hulu i Netflix, które podbijają rynek. Dzięki temu, że należy do nas, łatwiej będzie nam rozmawiać z hollywoodzkimi wytwórniami, by poszerzać ofertę filmów – mówi Dominik Libicki. CP zapłaci za spółkę 150 mln zł. W ubiegłym roku miała ona 30 mln zł przychodów, ale nie była rentowna. – Dajemy sobie rok na rentowność i 3 do 5 lat na podwojenie przychodów – zapowiada szef platformy.
Cyfrowy Polsat rozszerzył właśnie współpracę z Polkomtelem. Operator sprzedaje swoim klientom usługi telewizyjne, a platforma usługi komórkowe operatora sieci Plus. Zastąpią one docelowo obecne usługi komórkowe świadczone przez Cyfrowy Polsat.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama