Rośnie zainteresowanie zmianą sprzedawcy energii dla biznesu. Rośnie też zainteresowanie firm energetycznych pozyskaniem nowych klientów biznesowych. Obok znanych i sprawdzonych sposobów powiększania bazy odbiorców pojawiają się również i takie, które mogą budzić pewne kontrowersje.

Z danych Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że zainteresowanie firm zmianą sprzedawcy rośnie w tempie lawinowym. 41% wszystkich firm, które dotąd zmieniły sprzedawcę, dokonało tej czynności w pierwszym półroczu 2011 r. Sprzedawcy energii nie pozostają bierni na tę sytuację, co widać choćby po ilości reklam pojawiających się w telewizji.

Można oczywiście mówić o zadowolonych klientach, zaufaniu, pewności dostaw, etc., czyli o tym wszystkim, o czym producenci mówią w reklamach. Zawsze jednak najmocniej przemawia do wyobraźni argument finansowy, czyli, innymi słowy, ile złotówek zostanie nam w kieszeni po zmianie dostawcy.

Cenowy straszak

Ceny energii to obecnie podstawowy czynnik napędzający cały rynek zmiany sprzedawcy. Firmy zmieniają sprzedawcę przede wszystkim z perspektywą obniżenia kosztów. Z kolei firmy energetyczne wykorzystują długoterminową prognozę mówiącą o stałym wzroście cen energii, zachęcając klientów do kupna energii już teraz, bo jutro będzie drożej.

Rzeczywiście, w mediach często pojawiają się informacje nt. nadchodzących podwyżek. Zwykle jednak są to informacje ogólnikowe, prognozujące podwyżki bez odniesienia się do poszczególnych grup odbiorców, czy nawet rodzaju opłat. Obraz rynku nie jednak wcale tak jednolity, jak mogłoby się wydawać.

Zmień dostawcę energii! To prosty sposób na tańszy prąd dla Twojej firmy!

Przede wszystkim, musimy odróżnić ceny dystrybucji od cen sprzedaży. W tym roku podwyżka cen dystrybucji wyniosła średnio 5%. W przyszłym roku należy się spodziewać podwyżek co najmniej tej samej wielkości. Nie znaczy to jednak, że koszty energii jako takiej wzrosną o tę wielkość. Ceny sprzedaży kształtują się bowiem zupełnie inaczej i różnie dla różnych grup odbiorców.

Z porównania cen za IV kwartał 2009 i 2010 zawartego w Raporcie Krajowym Prezesa URE 2011 wynika, że choć ceny energii (bez opłat dystrybucyjnych) dla gospodarstw domowych wzrosły w tym czasie o 4,5%, ceny dla firm zmniejszyły się. Ceny energii dla dużych odbiorców w grupie A spadły prawie o 4%.

Jesteśmy w tym szczęśliwym położeniu, że rosnąca wraz liczbą zmian sprzedawcy konkurencja wymusza walkę także na polu cenowym. O ile Raport Krajowy 2012 może już nie pokazać spadków cen, ich wzrost z pewnością będzie wolniejszy niż wzrost cen dla domu lub cen dystrybucji.

Z gwarancją ceny taniej?

Gwarancja ceny to dość popularne rozwiązanie pozwalające w perspektywie średnioterminowej (zwykle do 2,5 roku) obniżyć swoje rachunki względem rynku. Gwarancja ceny ma oczywiście sens, jeśli spodziewamy się wzrostu cen w przyszłości – z gwarancją nasza cena energii pozostanie wówczas bez zmian. Patrząc jednak z tej perspektywy, to narzędzie obosieczne. Jeśli ceny spadną, my stracimy.

Na rynku energii dla małych i średnich firm znacznie bardziej jednak prawdopodobny jest scenariusz wzrostu cen. Nawet jeśli powtórzy się scenariusz opisany w Raporcie 2011, spadki cen nie będą znaczące i raczej nie przekroczą 1%. Czy więc gwarancja ceny ma sens?

Cechą ofert z gwarancją ceny jest nie tylko rzeczona gwarancja, ale także koszt energii obniżony w stosunku do obowiązującego cennika. Dobrym przykładem tutaj może być oferta Enei. W grupie taryfowej C11 koszt energii z gwarancją ceny jest niższy w stosunku do oferty w Pakiecie Uniwersalnym o 4,1% (dla umów kompleksowych). Podobnie jest w przypadku taryf dwustrefowych. Nie musimy więc wyczekiwać podwyżek, aby odczuć różnicę.

Często też oferty z gwarancją ceny mają dwa warianty czasowe (rok i dwa lata). Wybór dłuższego wariantu nie musi jednak oznaczać dalszego spadku cen. W ofercie Vattenfalla dla Górnego Śląska ceny energii z gwarancją do końca 2012 i do końca 2013 są identyczne. W ofercie Enei wybór dłuższego okresu gwarancji będzie skutkował rachunkami wyższymi niż w przypadku okresu krótszego, choć ciągle zapłacimy mniej niż w Pakiecie Uniwersalnym.

Gwarantowany rabat

To rozwiązanie podobne do gwarancji ceny z tą różnicą, że gwarantowana jest nie cena, a rabat właśnie, np. 3% od obowiązującego w danym czasie cennika. Promocja „Wybierz Promocję 2012” prowadzona przez Energę oparta jest właśnie o gwarantowany rabat. Zgodnie z nazwą, możemy wybrać jeden z pięciu wariantów promocji:

• Cennik obowiązujący w roku 2011 obowiązuje w 2012 roku i opłata handlowa obowiązująca w Cenniku na 2012 rok;
• 4% rabatu od Cennika na rok 2012 i opłata handlowa obowiązująca w 2012 roku;
• Cennik obowiązujący w 2012 roku i brak opłaty handlowej;
• 5% rabatu od Cennika na rok 2012 i 4% rabatu od Cennika na rok 2013, opłata handlowa obowiązująca odpowiednio w 2012 i 2013 roku;
• 4% rabatu od Cennika na rok 2013, opłata handlowa obowiązująca w 2013 roku.



Kłopot polega na tym, że choć znamy rabat i wiemy, że zapłacimy mniej niż przewiduje cennik, tak naprawdę nie znamy wysokości stawki. Cenniki na 2012 i 2013 rok nie zostały jeszcze opublikowane. Klientom Energi pozostaje więc czekać na (oby miłą) niespodziankę.

Kup energię taniej

Ceny energii są w trendzie wzrostowym. Nic więc dziwnego, że bój o klienta przeniósł się na pole różnego rodzaju gwarancji dających klientowi poczucie, że podwyżki cen go ominą. Od każdego trendu jednak bywają odchylenia, podobnie jak miało to miejsce w 2010 roku. Przewidywanie najbliższej przyszłości – a tej właśnie dotyczą oferty z gwarancją ceny – nie musi być wcale łatwiejsze niż przewidywanie tej dalszej.

Jak jednak wspomnieliśmy, jest lepszy powód, aby się zainteresować ofertami z gwarancją niż wzrostowy trend cen. Te oferty są częstokroć po prostu tańsze niż oferta standardowa. Nawet jeśli ceny w kolejnym cenniku zostaną nieco obniżone, my na tym nie stracimy, ponieważ już kupiliśmy tę energię taniej.