Menedżerowie firm w finansowych tarapatach muszą ocenić, czy niewypłacalność powstała w związku z epidemią koronawirusa. Od tej oceny zależy bowiem, jaki jest termin na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości.
Prawnicy przyznają, że ustawodawca stworzył dla wielu zarządzających biznesem nie lada zagwozdkę. W praktyce może się bowiem okazać, że ktoś kierujący się dobrymi intencjami poniesie odpowiedzialność za to, że błędnie ocenił powód powstania niewypłacalności w biznesie.
Pozostało
93%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama