Już od najbliższej niedzieli właściciele sklepów, którzy będą wyrzucali jedzenie, zapłacą kary. Branża jednak jest dobrze przygotowana do nowych wymogów.
Już od najbliższej niedzieli właściciele sklepów, którzy będą wyrzucali jedzenie, zapłacą kary. Branża jednak jest dobrze przygotowana do nowych wymogów.
/>
1 marca 2020 r. zaczną obowiązywać kluczowe przepisy ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności (Dz.U. z 2019 r. poz. 1680). Czyli te o karach za niewywiązywanie się z nałożonych obowiązków. Wynika to z klarownego art. 21 ustawy, zgodnie z którym „ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem art. 5–14, które wchodzą w życie pierwszego dnia szóstego miesiąca następującego po miesiącu ogłoszenia”. Czyli właśnie za kilka dni.
Spore sieci handlowe zobowiązane zostały do zawarcia umowy w formie pisemnej lub elektronicznej pod rygorem nieważności z organizacjami pozarządowymi dotyczącej nieodpłatnego przekazywania żywności spełniającej wymogi prawa żywnościowego. Oddawać będzie należało produkty nadal nadające się do spożycia, np. z uszkodzonymi opakowaniami lub krótkim terminem ważności. Nie ma mowy o przekazywaniu tego, co już przeterminowane lub zepsute.
Jeśli sprzedawca żywności nie przekaże, a ta się zmarnuje, będzie zobowiązany do wniesienia opłaty na rachunek organizacji, z którą zawarł umowę.
Stawka opłaty wynosić będzie 10 gr za 1 kg zmarnowanej żywności. Za niezawarcie umowy z żadną organizacją będzie nakładana kara pieniężna w wysokości 5 tys. zł, a opłata i tak będzie musiała zostać uiszczona. Z tą różnicą, że na rachunek właściwego miejscowo wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej. A przestrzegania przepisów pilnować mają inspektorzy ochrony środowiska. I realizację swych obowiązków zaczną właśnie od 1 marca 2020 r.
– Duże sklepy nie będą miały kłopotu z dostosowaniem się do nowych wymogów. Z ich punktu widzenia jest to proste. Wiele z nich jeszcze przed wejściem w życie ustawy przekazywało nieodpłatnie żywność – twierdzi Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Z przeprowadzonej przez DGP kwerendy wynika, że większość sieci handlowych ma już pozawierane umowy z organizacjami. W części sklepów już od kilku tygodni jest wdrożony mechanizm wykrywania żywności, dla której kończy się termin przydatności do spożycia. Niektóre placówki zdecydowały się na wprowadzenie bardzo atrakcyjnych promocji cenowych – w ten sposób będą mogły uniknąć przekazywania towaru. Przykładowo Auchan sprzedaje mięso i sery z cenami obniżonymi nawet o 80 proc.
Przedstawiciel jednej z sieci sklepów wskazuje w rozmowie z nami, że jej polityka najprawdopodobniej będzie również zmierzała do znacznego obniżania cen dla niektórych produktów, zaś przekazywanie żywności organizacjom będzie ostatecznością.
– I nie chodzi nawet o wartość przekazywanego towaru, lecz o to, że sama procedura przekazywania angażuje wielu pracowników sieci – słyszymy.
Zdaniem Cezarego Kaźmierczaka kłopoty dla przedsiębiorców ze stosowaniem nowych przepisów mogą się dopiero zacząć. Ustawodawca postanowił bowiem, że teraz do regulacji stosować muszą się ci, którzy prowadzą sklepy lub hurtownie o powierzchni sprzedaży powyżej 400 mkw., w których przychody ze sprzedaży żywności stanowią co najmniej 50 proc. przychodów ze sprzedaży wszystkich towarów. Od września 2021 r. wymóg zawarcia umów i przekazywania żywności lub płacenia opłat karnych będzie dotyczyć również przedsiębiorców prowadzących sklepy o powierzchni sprzedaży powyżej 250 mkw.
– I to dla części może już być kłopot. Tak zakrojony próg oznacza bowiem, że regulacje dotyczyć będą nie tylko dużych przedsiębiorców, lecz także tych mniejszych, prowadzących często jeden bądź dwa sklepy – zauważa prezes ZPP.
Potwierdza to skrajnie negatywne stanowisko, które niedawno przedstawiła Polska Izba Handlu. Wskazała w nim, że przyjęte przez projektodawców kryterium wielkości sklepu jest niewłaściwe. 250 mkw. ma bowiem wiele placówek należących do niewielkich przedsiębiorców, prowadzących po jeden–dwa sklepy.
„W przypadku małych i średnich firm handlowych w Polsce dysponujących sklepami wielkości rzędu do 400–500 mkw. wprowadzenie rozwiązań proponowanych w projekcie ustawy, czyli dodatkowych opłat i obowiązków administracyjnych, stanowić będzie obciążenie kosztowe i organizacyjne. Będzie to wpływać na ich rentowność, która już oscyluje wokół 1 proc.” – przekonywała PIH.
Etap legislacyjny
Wejdzie w życie 1 marca 2020 r.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama