Odpowiedź: walne zgromadzenie nie kontynuowało obrad. Zgodnie z kodeksem spółek handlowych przerwa w obradach powinna zostać uchwalona przez walne (większością 2/3 głosów). Przerwa nie mogła zostać ogłoszona przez przewodniczącego.
Kolejne pytania dotyczą spółki Open-Net. W połowie czerwca giełda zawiesiła jej notowania w związku z tym, że nie opublikowała ona w wymaganym terminie raportu rocznego. Przyczyna była prozaiczna, spółka nie posiadała środków finansowych na przeprowadzenie badania. Jak sądzę, nie mogła zapłacić, bo umowę z audytorem podpisano w listopadzie 2016 r. Wcześniej spółka złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację jej majątku, ale sąd go oddalił, bo majątek nie wystarczał na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego.
Co mają zrobić organy takiej spółki. Pierwsza metoda – porzucić spółkę. Członkowie zarządu i rady nadzorczej składają rezygnację, a ostatni gasi światło. Metoda jest ryzykowna, można jej próbować, gdy nie ma istotnych zobowiązań podatkowych. Ale gdy w tle są projekty z unijnymi dotacjami?
W grudniu 2015 r. spółka złożyła wniosek o końcowe rozliczenie dwóch projektów realizowanych na podstawie umowy z Centrum Projektów Polska Cyfrowa. Chodziło o budowę sieci światłowodowych w powiatach żywieckim i łęczyckim. W lutym 2016 r. opublikowała raport za IV kwartał. Żadnych niepokojących sygnałów, projekty były opóźnione, ale je przyspieszono i złożono wnioski o końcowe rozliczenie. Jedynie mogło zaniepokoić to, że w marcu 2016 r. jeden z członków rady nadzorczej zaczął mieć kłopoty ze zdrowiem i musiał zrezygnować ze swojej funkcji.
W maju 2016 r. spółka publikuje raport za I kwartał i... wykazuje ogromne straty. Informuje przy tym, że sytuacja spółki uległa zmianie, a stało się tak „z uwagi na jednostronne rozwiązanie przez CPPC umów o dofinansowanie realizowanych projektów” oraz że zdaniem zarządu rozwiązanie tych umów było bezpodstawne.
Drugie pytanie konkursowe dotyczy obowiązków informacyjnych. Czy spółka powinna poinformować w komunikacie bieżącym o wypowiedzeniu dwóch umów o dotacje oraz żądaniu zwrotu 11,6 mln zł? Dla ułatwienia dodam, że kapitał własny spółki wykazany w sprawozdaniu sporządzonym na koniec III kwartału 2015 r. wynosił 10 mln zł, a przychody to 2,4 mln zł. Przyznacie państwo, że to pytanie było bardzo łatwe. Szkoda tylko, że nie mogli go zadać akcjonariusze, którzy objęli akcje serii H. Umowy o dofinansowanie wypowiedziano 29 stycznia 2016 r., a ostatnią umowę objęcia akcji podpisano 2 lutego 2016 r.
Pytania trzecie i czwarte dotyczą stopnia realizacji opisanych projektów. Stan realizacji został określony przez biegłego sądowego z zakresu informatyki i teleinformatyki powołanego przez CPPC i wynosił... No właśnie, ile? W każdym z projektów można się pomylić o 20 proc. Zacznijmy od projektu łęczyckiego jako bardziej zaawansowanego. Zdaniem spółki projekt ten ukończono, według biegłego wybudowano około 30 proc. planowanej sieci. A w powiecie żywieckim? Zdaniem spółki ten projekt również ukończono. Biegły uznał zaś, że sieć nie została w ogóle wybudowana. Powyższe zdarzenia tłumaczą, dlaczego spółka nie została porzucona. Lepiej mieć kontrolę nad dokumentami, niż jej nie mieć.
Czas na piąte pytanie. Kodeks spółek handlowych nakazuje, aby w terminie sześciu miesięcy w spółce akcyjnej odbyło się zwyczajne walne zgromadzenie zatwierdzające sprawozdanie finansowe. Czy w spółce akcyjnej można zatwierdzić sprawozdanie, które nie zostało zbadane przez biegłego rewidenta? Odpowiedź: zgodnie z ustawą o rachunkowości – nie. Jak wiemy, Open-Net działa w innej rzeczywistości i na koniec czerwca zwołało zwyczajne walne zgromadzenie.
Kiedy akcjonariusze się spotkali, notariusz odmówiła protokołowania. Nie mogła sprawdzić, czy działa strona internetowa spółki, i nie wiedziała, czy zostało ono prawidłowo zwołane (w spółkach publicznych walne zwoływane jest przez ogłoszenie na stronach internetowych oraz za pomocą komunikatów giełdowych). W związku z tym pytanie szóste, ostatnie: co dalej? Ano, procedowano dalej, bez udziału notariusza, „zatwierdzono” sprawozdania zarządu i rady nadzorczej z działalności oraz „udzielono” absolutoriów.
Czy w spółce akcyjnej można zatwierdzić sprawozdanie, które nie zostało zbadane przez biegłego rewidenta?