System sądów inwestycyjnych (ICS) będzie działał równolegle do sądów krajowych, a jego jedynym celem będzie zapewnienie inwestorom zagranicznym uprzywilejowanego traktowania - podkreśla prof. Leokadia Oręziak, ekonomistka, kierownik Katedry Finansów Międzynarodowych SGH.
Co to jest system ICS, o którym tak dużo mówi się przy okazji umowy CETA?
Jednym z głównych przywilejów, jakie umowa pomiędzy Kanadą a UE zapewnia korporacjom, jest ICS (Investment Court System), czyli specjalny system sądów inwestycyjnych, przeznaczony – co znamienne – wyłącznie dla inwestorów zagranicznych. Ma służyć rozstrzyganiu sporów między nimi a goszczącymi ich państwami. System ten stanowi modyfikację zawartego uprzednio w tej umowie ISDS (Investor – State Dispute Settlement). W Polsce ten ostatni jest znany, ponieważ jesteśmy jednym z ośmiu unijnych krajów, który ma zawartą z Kanadą dwustronną umowę inwestycyjną, zawierającą mechanizm ISDS.