Liczba Polaków robiących zakupy w zagranicznych e-sklepach wzrosła do 36% w 2016 r. z 24% w ubr., wynika z raportu "E-commerce in Europe" PostNord/DirectLink.

Spośród wszystkich państw objętych badaniem Polska uplasowała się na pierwszym miejscu, kolejne należą do Skandynawów, Brytyjczyków i Belgów.

"Klienci coraz częściej korzystają z ofert zagranicznych podmiotów e-commerce w poszukiwaniu okazji cenowych oraz produktów niedostępnych lokalnie. Szybka dostawa towaru zza granicy jest coraz powszechniejsza i nie stanowi już poważnej przeszkody w złożeniu zamówienia" - powiedział CEO firmy Eurosender, platformy do zamawiania usług kurierskich na terenie Unii Europejskiej Tim Potočnik, cytowany w komunikacie.

Do krajów, w których Polacy najczęściej kupują przez internet należą: Niemcy (11%), Wielka Brytania (10%), Chiny (9%), Stany Zjednoczone (6%) oraz Holandia (2%).

Przychody polskich e-sklepów ze sprzedaży zagranicznej nie przekraczają zwykle 5% całkowitej rocznej sprzedaży, co może wynikać z faktu, że zaledwie 44% rodzimych sklepów internetowych prowadzi sprzedaż zagraniczną, podano w materiale.

"Polskie e-commerce obawia się nie tylko zagranicznej konkurencji, ale również dużych kosztów związanych z obsługą logistyczną zamówień zagranicznych. To szczególnie widoczne w przypadku mniejszych podmiotów, które, z uwagi na zmienną ilość wysyłanych towarów, nie chcą wiązać się umowami z operatorami logistycznymi. Jednak kontrakt na usługi kurierskie nie wszędzie jest obowiązkowy. Do realizacji zamówień za pośrednictwem platformy Eurosender wystarcza założenie konta biznesowego i określenie parametrów przesyłki" - wskazał też Potočnik.