Zagraniczni właściciele polskich firm zarobili u nas w 2024 roku 135,2 mld zł – wynika z nowych danych Narodowego Banku Polskiego. Dochody inwestorów bezpośrednich w Polsce były niższe niż w poprzednich dwóch latach, ale wartość dywidend wypłaconych im przez krajowe spółki była o 10 mld zł większa niż rok wcześniej. Wyniosła 63,6 mld zł. O ok. 800 mln zł, do 15,2 mld zł zmniejszyła się wartość odsetek, jakie polskie filie zapłaciły zagraniczne inwestorom od udzielonych przez nie pożyczek.
Najmniejszy napływ inwestycji zagranicznych od 2018 roku
Przede wszystkim znacząco zmniejszyła się wartość tzw. reinwestowanych zysków, czyli tej części zarobku polskich filii zagranicznych firm, która pozostała w kraju, by służyć rozwojowi krajowych spółek. Tu odnotowano spadek do 56,4 mld zł. To najniższa kwota od 2020 r. W połączeniu z wycofaniem z kraju 24,3 mld zł finansowania dłużnego i najmniejszym w tej dekadzie napływem nowego kapitału przeznaczanego na opłacenie emisji akcji i udziałów krajowych spółek przełożyło się to na najmniejszą od 2018 r. kwotę napływu bezpośrednich inwestycji do naszego kraju. Wyniosła 56,5 mld zł. W poprzednich trzech latach regularnie przekraczała 100 mld zł.
Największymi inwestorami w naszym kraju są Holandia, Niemcy i Luksemburg. Na te trzy kraje przypadało w końcu ub.r. 667 mld zł zaangażowania w krajowych spółkach. To prawie połowa łącznych inwestycji bezpośrednich w Polsce.
Które kraje zwiększały u nas zaangażowanie, a które zmniejszały?
Holandia i Luksemburg są wysoko, bo w tych krajach zarejestrowane są tzw. podmioty specjalnego przeznaczenia służące międzynarodowym firmom do prowadzenia działalności zagranicznej, w tym w Polsce. Na korzyść tych krajów działają stosowane preferencje podatkowe. Te dwa kraje znalazły się również na czele listy najbardziej aktywnych inwestorów w ubiegłym roku zwiększając zaangażowanie o 22 mld zł.
Jest jednak również szereg państw, z których inwestorzy zaangażowanie u nas zmniejszali. W przypadku Cypru odnotowano w ub.r. spadek o 2 mld zł, Węgier – o prawie miliard, zaś Australii i Finlandii o ponad 700 mln zł. Zmniejszyły się również inwestycje Wielkiej Brytanii (o 625 mln zł) i Stanów Zjednoczonych (o 535 mln zł).
"Struktura dochodów była zbieżna ze strukturą zobowiązań z tytułu inwestycji bezpośrednich. Najwyższe dochody przypadały na inwestorów bezpośrednich z Holandii, Niemiec, Francji i Luksemburga" - napisał NBP w podsumowaniu nowych danych. Do tych czterech krajów trafiło w ub.r. również najwięcej dywidend z polskich spółek.
Które branże przynoszą największe zyski zagranicznym inwestorom?
W podziale branżowym najwyższe dochody uzyskali właściciele firm działających w przetwórstwie przemysłowym (37,5 mld zł), handlu (26,8 mld zł), a także w finansach (18,7 mld zł). Na dywidendę dla zagranicznych właścicieli firmy przemysłowe przeznaczyły w ub.r. 16,6 mld zł, handlowe – 14,2 mld zł, a finansowe niemal 5,4 mld zł. Do tych trzech branż trafiło również najwięcej inwestycji zagranicznych. W przetwórstwie mowa o kwocie przekraczającej 400 mld zł, w handlu i finansach jest to po ok. 180 mld zł.