Związkowcy po zaczerpnięciu opinii prawnych podjęli uchwałę, która wyraża sprzeciw wobec działań właściciela wraz z żądaniem przywrócenia porządku prawnego w spółce. W ich opinii rada nadzorcza została powołana nielegalnie, niezgodnie ze statutem spółki. Na miejsce odwołanych przedstawicieli pracowników nie powołano bowiem ich następców.
Trwa spór w Poczcie Polskiej. Ponad tydzień temu tuż przed posiedzeniem zarządu odwołano z rady dwóch przedstawicieli pracowników: Roberta Czyża i Magdalenę Lebiedź. Nadeszły również zmiany w zarządzie: odwołano Wojciecha Krysztofika z funkcji wiceprezesa oraz zawieszono w obowiązkach wiceprezesa Andrzeja Bodzionego.
Nielegalna rada nadzorcza Poczty Polskiej?
Jak podano w informacji Związku Zawodowego Pracowników Poczty, zgodnie z statutem spółki, rada nadzorcza składa się „dwóch przedstawicieli pracowników”. Jedyny przypadek, kiedy rada nadzorcza podejmuje ważne uchwały w składzie bez przedstawicieli pracowników to niedokonanie wyboru członka rady nadzorczej przez pracowników, o czym stanowi § 33 ust 3 statutu spółki – a taki nie wystąpił.
To oznacza, że aby rada nadzorcza podejmowała ważne uchwały w momencie odwołania przedstawiciela pracowników w jego miejsce właściciel powinien powołać osobę, która uzyskała kolejną najwyższą liczbę głosów w ostatnich wyborach.
"Oznacza to, iż uchwały podjęte przez radę nadzorczą w dniu 12 i 13 sierpnia br. tj. odwołanie wiceprezesa, zawieszenie wiceprezesa, powołanie wiceprezesów spółki, zatwierdzenie planu transformacji i inne są w naszej ocenie nieważne" – podają związkowcy.
Związkowcy przypomnieli par. 29 ust. 1a statusu spółki, w którym zapisano, że w skład Rady Nadzorczej wchodzą:
- do trzech przedstawicieli ministra właściwego do spraw łączności,
- do dwóch przedstawicieli ministra właściwego do spraw finansów publicznych,
- do dwóch przedstawicieli ministra właściwego do spraw aktywów państwowych,
- dwóch przedstawicieli pracowników spółki.
Natomiast tryb wyboru przedstawicieli jest zawarty w par. 33 i 34 wspomnianego dokumentu, gdzie czytamy, że w przypadku odwołania, rezygnacji lub śmierci członka Rady Nadzorczej powołanego spośród osób wybranych przez pracowników, do składu Rady Nadzorczej powołuje się osobę, która uzyskała kolejną najwyższą liczbę głosów w ostatnich wyborach.
Poczta Polska odpowiada
W odpowiedzi na pytanie Gazety Prawnej biuro prasowe spółki przekazało, że decyzja została podjęta zgodnie z wcześniej ustalonym harmonogramem posiedzenia Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Spółki.
"Odwołanie jest podyktowane brakiem udzielenia przez Zwyczajne Walne Zgromadzenie Spółki absolutorium z wykonania obowiązków w 2023 roku, wiążącego się z niewłaściwym sprawowaniem nadzoru nad działalnością Spółki i Zarządu, co znajduje potwierdzenie w znaczącym pogorszeniu się sytuacji finansowej Spółki" – czytamy w komentarzu udzielonym naszej redakcji.
Transformacja Poczty Polskiej
Jak informowaliśmy niedawno, podczas konferencji prasowej Poczta Polska przedstawiła Plan Transformacji. Co on zakłada? Przede wszystkim zmiany w sprzedaży, logistyce, zasobach ludzkich, IT, nieruchomościach i finansach grupy kapitałowej.
Prezes wskazał, że chce, aby poczta nie była niedostosowaną firmą listowo-przekazową, a stała się nowoczesną firmą kuriersko-detaliczno-cyfrową.
W spółce zostanie przeprowadzony program dobrowolnych odejść.
Założono, że programem zostanie objętych 9,3 tys. pracowników, którzy zostaną wskazani przez zarząd. W pierwszej kolejności "propozycje" będą kierowane do osób, które nie pełnią funkcji operacyjnych. "Zajmie to kilka tygodni, aby zacząć to wdrażać" – powiedział Mikosz. Dodano, że to koszt około 600 mln zł.