Rząd pracuje nad nowymi przepisami dotyczącymi spalania drewna w energetyce. Celem jest ograniczenie wycinki lasów i ochrona cennego surowca drzewnego. Jednak Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego obawia się, że nowe regulacje mogą nie wystarczyć do zachowania materiału dla wykorzystania przemysłowego.
Na początku lipca Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało projekt rozporządzenia, które precyzuje cechy jakościowo-wymiarowe drewna energetycznego. Zgodnie z tym projektem, do tej kategorii zaliczać się będzie jedynie drewno o obniżonej wartości i wadach uniemożliwiających jego przemysłowe wykorzystanie.
Branża drzewna nie jest zadowolona
PIGPD w swoim stanowisku wyraża zaniepokojenie projektem rozporządzenia. Izba uważa, że proponowana definicja drewna energetycznego jest zbyt szeroka i może doprowadzić do spalania cennego surowca drzewnego, który mógłby być wykorzystany w przemyśle.
"Wskazane w projekcie wady drewna, które kwalifikują drewno do spalania, jak na przykład krzywizna, czy występowanie brunatnicy, w naszym mniemaniu nie są powodem do eliminacji tego rodzaju surowca do wykorzystania w przemyśle" - argumentuje w swoim apelu PIGPD.
Izba postuluje zaostrzenie parametrów drewna energetycznego, aby spalany mógł być tylko surowiec, który naprawdę nie nadaje się do przerobu przemysłowego. Według szacunków PIGPD, rocznie w polskiej energetyce może być spalanych od 1,5 do 3 mln metrów sześciennych drewna okrągłego.
Ograniczenie presji na wyrąb lasu
Wiceminister klimatu i środowiska, Mikołaj Dorożała, zapowiedział,że liczy na wejście w życie rozporządzenia najpóźniej we wrześniu. Jego celem jest zmniejszenie presji na wyrąb lasów ze strony energetyki zawodowej. Rozporządzenie ma zakazać spalania pełnowartościowego drewna w elektrowniach.
-Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby spalać w kotłach elektrowni pełnowartościowe drewno, które może trafić do polskiego przemysłu drzewnego - mówił dla PAP wiceminister.
Warunki, które musi spełniać drewno energetyczne
Aby drewno mogło zostać uznane za energetyczne, musi spełniać określone cechy, takie jak niewielka średnica czy obecność wad, np. zgnilizny czy krzywizny. Nowe przepisy określają również definicję surowca drzewnego, którego przemysłowe wykorzystanie jest ekonomicznie nieuzasadnione, jak pozostałości drzewne z leśnictwa czy produkty uboczne przetworzenia drewna.