Pandemia postawiła centra handlowe w trudnej sytuacji. Ale dziś mamy najwięcej nowej powierzchni handlowej od 2019 r., a klienci spędzają w galeriach więcej czasu niż wcześniej.

Tylko w ubiegłym roku zostało otwartych 35 nowych centrów handlowych. To o sześć więcej niż rok wcześniej. To oznacza, że przybyło nam 430 tys. mkw. nowej powierzchni handlowej, co daje wynik najlepszy od co najmniej 2019 r. A końca nowych inwestycji nie widać.

– Na koniec marca w budowie było jeszcze 56 projektów o łącznej powierzchni ponad 490 tys. mkw. – mówi Joanna Tomczyk, starsza analityczka w JLL.

Trzydzieści lat istnienia galerii handlowych w Polsce zrobiło swoje. Polacy przyzwyczaili się po prostu do takich zakupów, a centra handlowe stały się także miejscem spędzania wolnego czasu. Widocznie rozwija się więc strefa usługowa – to już nie tylko restauracje, kino czy kręgielnia, lecz także siłownia, place zabaw dla dzieci, salony gier czy minigolf 3D.

Na dodatek w Polsce brakuje po takim czasie alternatywnych miejsc do robienia zakupów. Ulice handlowe praktycznie nie istnieją, a te które jeszcze jakoś przetrwały, skłaniają się w kierunku gastronomii. Sztandarowe przykłady to Piotrkowska w Łodzi czy Chmielna albo Nowy Świat w Warszawie.

Jednocześnie galerie zyskały nową rolę wraz z rozwojem zakupów w sieci. – To w sklepach zlokalizowanych w galeriach następuje sprawdzenie towaru przez zakupem online, ale też odbiór, zwrot i wymiana produktów zakupionych w sieci – wyjaśnia Ryszard Kamiński z Polskiej Rady Centrów Handlowych.

W 2023 r. obroty najemców zwiększyły się o 9,2 proc., a w Polsce zadebiutowało 29 nowych marek

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez GfK, ponad 60 proc. budżetu na zakupy Polacy wydają w galeriach handlowych. Dlatego są kluczową przestrzenią dla rozwoju marek, w tym tych, które wracają do Polski po pandemii. Dodatkowo w ubiegłym roku zadebiutowało ich u nas 29, najwięcej od 2017 r.

Katarzyna Michnikowska, dyrektor w dziale doradztwa i badań rynku Colliers, podkreśla, że polskim rynkiem przez cały czas interesują się kolejne marki. – Mowa tu jednak nie tylko o tych zachodnich, ale też z Europy Wschodniej, które podążają za swoimi konsumentami, czy z krajów bałtyckich, które szukają nowych rynków zbytu – mówi.

Debiuty nowych marek to też zasługa rosnącej siły nabywczej polskich konsumentów, do czego przyczynia się m.in. stały wzrost płacy minimalnej, ale i kolejne programy wspomagające dla rodzin.

W efekcie dziś, zamiast z odpływem klientów i spadkiem obrotów w galeriach, mamy do czynienia z sukcesywnym wzrostem. W 2023 r. obroty najemców zwiększyły się o 9,2 proc., a liczba klientów na 1 mkw. powierzchni najmu wzrosła o 4,6 proc. Zdaniem ekspertów PRCH ten trend jest kontynuowany w tym roku. Z badania firmy technologicznej Proxi.cloud i platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH wynika też, że zwiększył się czas spędzany w tego typu placówkach. W I kw. tego roku trwał średnio niemal 44 min w trakcie jednej wizyty, czyli o 2 min i 21 s dłużej niż rok wcześniej.

Katarzyna Michnikowska zwraca jednak uwagę, że choć rynek centrów handlowych nadal się rozwija, to jednak inaczej niż przed laty. – Nie mamy już do czynienia z budową centrów handlowych o powierzchni 60 tys. mkw. z kinem i miksem sklepów oraz restauracji. Rynek zmierza w kierunku parków handlowych, które stanowią uzupełnienie propozycji w miastach, gdzie oferta handlowa była uboga lub w ogóle nie istniała – wyjaśnia. Poza tym pojawia się coraz więcej powierzchni handlowych w projektach mixed-use, czyli łączących funkcje biurowe z mieszkaniowymi i handlowymi. Przykładem jest Fabryka Norblina w Warszawie, Stary Browar w Poznaniu czy Fuzja w Łodzi.

Dla centrów handlowych 2024 r. upłynie też pod hasłem modernizacji. Do największych projektów należy przebudowa CH Bonarka w Krakowie, która trwa od 2022 r., a zakończy się w 2025 r.

– W przyszłych latach obserwować będziemy również prace nad kompleksową zmianą funkcji niektórych obiektów – przykłady to Arkady Wrocławskie, Galeria Malta w Poznaniu czy CH Belg w Katowicach. Ponadto w kwestii inwestycji w istniejące centra niezwykle istotnym kierunkiem z punktu widzenia właścicieli będą aspekty związane z ESG, optymalizacją kosztów utrzymania i obsługi nieruchomości, zielonych rozwiązań energetycznych, a także wdrożenia w szerszym zakresie zielonych umów najmu – wylicza Joanna Tomczyk. ©℗