Wielkość miasta nie świadczy o jego potencjale biznesowym. Najlepszym tego dowodem jest Bydgoszcz, która niedawno zajęła 1. miejsce w prestiżowym rankingu Doing Business. To dobre miejsce zarówno dla przedsiębiorczych gigantów, jak i dla firm stawiających pierwsze kroki na rynku.
Przygotowany przez Bank Światowy niezależny raport analizuje łatwość prowadzenia biznesu w osiemnastu najważniejszych miastach Polski (w sumie sprawdzono 188 gospodarek świata). Paradoksalnie największe i najbardziej rozpoznawalne za granicą miasta takie jak Warszawa, Kraków czy Gdańsk zajęły końcowe miejsca w rankingu. W czołówce znalazły się mniej oczywiste aglomeracje: na pierwszym miejscu Bydgoszcz, a za nim Opole oraz Białystok.
Z czego wynika sukces Bydgoszczy w międzynarodowym rankingu? Choć przez lata miasto miało charakter stricte przemysłowy (działające tam branże przetwórstwa tworzyw polimerowych, narzędziowa, elektroniczna czy elektromaszynowa), nie zniechęciło to lokalnych władz do wspierania innych gałęzi gospodarki. W ostatnich latach coraz lepiej radzą sobie inne branże, takie jak: nowoczesne usługi informatyczne i finansowe. To m.in. dzięki temu, że tamtejsi inwestorzy mogą liczyć na wykwalifikowane kadry.
– Co roku bydgoskie uczelnie opuszcza ponad 11 tys. studentów, z czego ok. 2,3 tys. to absolwenci kierunków ekonomicznych i pokrewnych, IT i lingwistycznych, pożądanych przez inwestorów z sektora usług biznesowych – wskazuje prezydent miasta Rafał Bruski.
Wtóruje mu Edyta Wiwatowska, prezes Zarządu Bydgoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. – Lokalni deweloperzy proponują nowoczesne powierzchnie biurowe, my natomiast świadczymy profesjonalną, kompleksową obsługę na wszystkich etapach procesu inwestycyjnego – mówi.
Miasto zamierza jeszcze w tym roku wprowadzić kolejne zachęty dla inwestorów. – Pod koniec września przyjęto uchwałę w sprawie zwolnienia z podatku od nieruchomości na podstawie regionalnej pomocy inwestycyjnej. W odróżnieniu do obecnie obowiązującej uchwały, podjętej na podstawie przepisów o pomocy de minimis, nowa nie zakłada górnego pułapu ograniczającego inwestora co do kwoty podatku kwalifikującego się do zwolnienia, to jest 200 tys. euro – dodaje prezydent Rafał Bruski.
Jednak wspieranie biznesu to nie tylko ulgi i zwolnienia, lecz również długofalowe, niestandardowe działania. Tym zajmuje się chociażby Bydgoska Agencja Rozwoju Regionalnego (BARR), która z początkiem 2014 roku przejęła zadania realizowane wcześniej przez Zespół Obsługi Inwestora i Przedsiębiorczości. BARR prowadzi projekty mające na celu sprostać oczekiwaniom przedsiębiorców i inwestorów.
Jednym z ciekawszych jest „Szkoła BPO”, realizowany we współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy. Dzięki pomocy już działających tam firm informatycznych samorząd pomaga podnosić kwalifikacje potencjalnych pracowników. – Głównym założeniem projektu „Szkoła BPO” jest szkolenie bezrobotnych zgodnie z potrzebami pracodawców oraz kilkumiesięczne praktyki w firmie uczestniczącej w projekcie. Po ukończeniu kursu osoba ze zdobytą wiedzą informatyczną ma posiadać kompetencje stanowiące podstawę do pracy w firmie biorącej udział w projekcie – tłumaczy prezes BARR Edyta Wiwatowska. Projekt chwalą sobie sami przedsiębiorcy. – Inicjatywy wdrażane przy współpracy z Bydgoską Agencją Rozwoju Regionalnego, takie jak szkoła BPO, to dla nas ważny element budowania wizerunku Atos jako solidnego pracodawcy. Wszelkie programy zmierzające ku podnoszeniu kwalifikacji lokalnej społeczności to ogromna wartość dodana dla firm. Dlatego angażowanie się w lokalne programy rozwoju traktujemy jak wspólną inwestycję w przyszłość – mówi Maciej Ruszkiewicz z Atos Global Deliver Center.
Patrząc na tego rodzaju inicjatywy, trudno się dziwić, że do miasta coraz chętniej ściąga biznes. Oczywiście największym i najbardziej znanym w Polsce i za granicą reprezentantem bydgoskich przedsiębiorstw jest producent taboru szynowego PESA Bydgoszcz SA zatrudniający 4,5 tys. osób. Rozbudowana sieć współpracy firmy obejmuje aż 1830 krajowych podmiotów, w których pracuje ok. 80 tys. ludzi. W samym województwie kujawsko-pomorskim kooperację z producentem podjęło 550 przedsiębiorstw.
O tym, że objęta przez miasto strategia wspierania biznesu sprawdza się, świadczy m.in. rosnące zainteresowanie inwestorów ofertą Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Na terenie Parku oraz w bydgoskiej podstrefie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (PSSE) działa obecnie prawie 70 przedsiębiorstw, zatrudniających ponad 2,2 tys. osób. W I półroczu 2015 roku na terenie Parku swoje budowy zakończyło dwóch zagranicznych inwestorów: Berthold Sichert Sp. z o.o. oraz LIDL Polska Sp. z o.o., który wybudował na terenie Parku centrum dystrybucyjne obsługujące północną Polskę.
W BPPT inwestycję zaplanowała też spółka Baumat produkująca prefabrykaty żelbetowe. – Wcześniej mieliśmy zamiar kupić prywatne działki pod naszą halę, jednak BARR przekonała nas do oferty strefy ekonomicznej w bydgoskim Parku, którego teren jest doskonale uzbrojony i atrakcyjnie położony m.in. niedaleko lotniska – mówi Janusz Kuzman, prezes firmy.
Rosnące zainteresowanie miastem obrazują też dane Głównego Urzędu Statystycznego. Jeszcze w 2009 r. w mieście zarejestrowano 145 spółek handlowych (mowa o firmach, które w danym roku zarejestrowały swoją działalność w REGON jako spółki handlowe, deklarując co najmniej 50-procentowy udział kapitału prywatnego). W ubiegłym roku były to już 304 podmioty.
Więcej informacji na temat oferty inwestycyjnej Bydgoszczy znaleźć można na stronie www.zainwestuj.bydgoszcz.pl