Zgodnie z art. 15 ust 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji zakazane jest pobieranie innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży. Takie działanie, zdaniem ustawodawcy, narusza interesy dostawcy utrudniając mu dostęp do rynku.
Ponieważ pobieranie opłat półkowych jest czynem nieuczciwej konkurencji, w konsekwencji z art. 18 ust. 1 pkt. 5 wymienionej wyżej ustawy można uzyskać zwrot tych opłat: „W razie dokonania czynu nieuczciwej konkurencji, przedsiębiorca, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać: […] 5) wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, na zasadach ogólnych”.
Jak sieci handlowe ukrywają opłatę półkową?
Sieci handlowe stosują różne triki, aby ukryć opłatę półkową (często jest ona nazywana „opłatą za wejście do sklepu”). W umowach zawieranych z dostawcami opłata półkowa pojawia się często jako opłata za usługi marketingowe lub promocję i reklamę. Aby uniknąć zawoalowanej opłaty półkowej należy zwracać uwagę na zapisy umowy dotyczące opłat logistycznych, wzmożonej aktywności i dodatkowej ekspozycji.
Jedyną opłatą, jaką zgodnie z prawem może pobierać sieć handlowa od dostawcy towaru, jest marża handlowa. Wszystkie inne opłaty są nielegalne, nawet gdy na przykład hipermarket rzeczywiście zamieści w gazetce promocyjnej reklamę towaru dostawcy w związku z wniesioną przez niego „opłatą za usługi marketingowe”. Warto bowiem pamiętać o tym, że od chwili wydania towaru hipermarket staje się jego właścicielem. Wszelkie działania hipermarketu zmierzające do zwiększenia sprzedaży towaru będącego jego własnością nie stanowią więc usługi na rzecz dostawcy, lecz działanie we własnym interesie. Reklamując i sprzedając towary kupione od dostawcy hipermarket nie robi tego po to, by świadczyć usługę na rzecz dostawcy, lecz po to, by sprzedać własny towar i osiągnąć z tego tytułu zysk.
Sąd Najwyższy a opłaty półkowe
Zapis w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji dotyczący zakazu pobierania innych niż marża opłat od dostawców pojawił się w 2002 roku. Przez lata pozostawał martwy, aż do precedensowego wyroku Sądu Najwyższego z 26 stycznia 2006 roku. Sąd Najwyższy uznał wówczas, że nawet jeśli dostawca godził się na opłatę półkową i regulował należności z tego tytułu wynikające z umowy, zachowuje prawo dochodzenia zwrotu nielegalnie nałożonej opłaty. Sąd Najwyższy zajmował się jeszcze wielokrotnie opłatą półkową - i we wszystkich orzeczeniach wskazywał na jej nielegalność i wyższość zapisu w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji nad zapisami w umowach podpisywanych między dostawcami a sieciami handlowymi. Jak pisze na swoim blogu radca prawny Dustin Du Cane specjalizujący się w zwrotach opłat półkowych: „Sądy podchodzą do umów marketingowych i usług świadczonych przez odbiorców towarów w większości przypadków bardzo sceptycznie. W praktyce istnieje domniemanie (stwierdzono w orzeczeniach sądowych), że korzystanie z usług przez dostawców jest formą pobieranie nielegalnych opłat przez sieci. Niemniej jednak wobec stopnia skomplikowania zagadnienia wskazana jest pomoc profesjonalisty w dochodzeniu roszczeń”.
Sklepy się nie poddają
Mimo niekorzystnych dla nich wyroków sądów sieci handlowe nie rezygnują z nakładania opłat półkowych. Tylko w zeszłym roku w sądach zostało zarejestrowanych ponad 700 pozwów przeciwko sieciom handlowym nakładającym opłaty półkowe. W 2014 roku zapadł już niekorzystny dla sieci Real wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie - sieć musi zwrócić 6 mln zł pobranych z tytułu opłaty półkowej Spółce Akcyjnej HH Poland, która zaopatrywała sklep w zabawki.
Komentarze (6)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeźródło kancelaria-walterowicz:
OPŁATY PÓŁKOWE: Utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku przez pobieranie tzw. „opłat półkowych” stanowi czyn nieuczciwej konkurencji, podlegający indywidualnej ocenie sądów powszechnych (wyr. TK z dn. 16.10.2014 r., sygn. akt SK 20/12)
W wyroku z dn. 16.10.2014 r. Trybunał Konstytucyjny, po rozpoznaniu skargi konstytucyjnej spółki „SCA PR Polska” Sp. z o.o. o zbadanie zgodności art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy z dn. 16.04.1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. 1993 nr 47 poz. 211 ze zm.) (dalej: u.z.n.k.) z art. 20, 22 i 31 ust. 1-3 Konstytucji RP, uznał, iż jest on zgodny z art. 20 w zw. z art. 22 Konstytucji. W pozostałym zakresie postępowanie umorzył.
Skarżąca spółka, w ramach prowadzonej przez siebie centrali zakupów na potrzeby zaopatrzenia sklepów działających na rynku pod marką I., podpisywała z dostawcami umowy na podstawie których następowało nabycie produktów przeznaczonych do dalszej odsprzedaży w sieci detalicznej. Równolegle w ww. umowach o współpracy spółka zobowiązywała się wobec wybranych dostawców do prowadzenia określonych działań promocyjno-reklamowych, za które pobierała wynagrodzenie określane jako „opłata marketingowa” (in. „opłata półkowa”).
Na tym tle powstał pomiędzy skarżącą, a jednym z jej dostawców spór rozstrzygnięty ostatecznie wyrokiem Sądu Okręgowego w P., w którym sąd zasądził od skarżącej na rzecz dostawcy zwrot pobranych przez nią „opłat marketingowych”. Zdaniem sądu pobieranie przez skarżącą tychże opłat stanowiło czyn nieuczciwej konkurencji określony w treści art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k.
Nie zgadzając się z powyższym twierdzeniem, spółka wniosła skargę do Trybunału Konstytucyjnego, w której zakwestionowała zgodność ww. przepisu z Konstytucją. Zdaniem skarżącej kwestionowany przepis narusza konstytucyjną zasadę wolności działalności gospodarczej, zasadę poszanowania wolności i autonomii woli jednostki oraz zasadę państwa prawa.
Trybunał Konstytucyjny uznał jednak, że art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., który stanowi, iż czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku przez pobieranie innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży, jest zgodny z Konstytucją. Zdaniem Trybunału, kwestionowany przepis „jest rozwiązaniem przydatnym do realizacji celu zakładanego przez prawodawcę oraz odpowiada potrzebom i strukturze rynku, na którym dominują wielkopowierzchniowe obiektu handlowe.” Jego celem jest bowiem przeciwdziałanie nadużyciom pozycji rynkowej przez przedsiębiorców w relacjach z innymi przedsiębiorcami, które skutkują utrudnianiem dostępu do rynku. Przepis ten jest również niezbędny dla prawidłowej realizacji wolności umów, a w konsekwencji ochrony normy wywodzonej z art. 353(1) k.c.
Warto zwrócić uwagę, iż zdaniem Trybunału działanie polegające na uzależnianiu przyjęcia towaru do sprzedaży od spełnienia przez dostawcę dodatkowych świadczeń, stanowiło czyn nieuczciwej konkurencji także w stanie prawnym obowiązującym przed wejściem w życie zaskarżonego przepisu tj. przed 10.11.2002 r.
W ocenie Trybunału zakwestionowany przepis nie stanowi nadmiernego ograniczenia wolności działalności gospodarczej. Nie zawiera on bowiem bezwzględnego zakazu pobierania przez przedsiębiorców „opłat marketingowych”. Działanie przedsiębiorcy przyjmującego towar do sprzedaży polegające na pobieraniu opłat w zamian świadczenia promocyjno-reklamowe, nie może zostać samo przez się zakwalifikowane jako czyn nieuczciwej konkurencji i za każdym razem podlega indywidualnej ocenie sądu. Zgodnie z wytycznymi Trybunału – sąd powszechny obowiązany jest dokonać oceny ekwiwalentności oraz świadczenia wzajemnego zastrzeżonego w umowie w zamian za pobraną opłatę oraz wszystkich okoliczności temu towarzyszących, poddając stosunek umowny szczegółowej analizie. Dopiero, gdy zostanie wykazane, że pobierane przez przedsiębiorcę przyjmującego towar do sprzedaży „opłaty marketingowe” utrudniają dostęp do rynku innemu przedsiębiorcy, a ich pobranie było warunkiem zawarcia innej umowy między tymi stronami – pobieranie ww. opłat może zostać zakwalifikowane jako czyn nieuczciwej konkurencji.
102/9/A/2014
WYROK
z dnia 16 października 2014 r.
Sygn. akt SK 20/12*
W imieniu Rzeczypospolitej Polskiej
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Małgorzata Pyziak-Szafnicka – przewodniczący
Marek Kotlinowski
Teresa Liszcz
Stanisław Rymar – sprawozdawca
Piotr Tuleja,
protokolant: Krzysztof Zalecki,
po rozpoznaniu, z udziałem skarżącej oraz Sejmu i Prokuratora Generalnego, na rozprawie w dniu 16 października 2014 r., skargi konstytucyjnej spółki „SCA PR Polska” sp. z o.o. z siedzibą w Poznaniu o zbadanie zgodności:
art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503, ze zm.) z art. 20, art. 22, art. 31 ust. 1-3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
o r z e k a:
Art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503, z 2004 r. Nr 96, poz. 959, Nr 162, poz. 1693 i Nr 172, poz. 1804, z 2005 r. Nr 10, poz. 68, z 2007 r. Nr 171, poz. 1206 oraz z 2009 r. Nr 201, poz. 1540) jest zgodny z art. 20 w związku z art. 22 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Ponadto p o s t a n a w i a:
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070, z 2005 r. Nr 169, poz. 1417, z 2009 r. Nr 56, poz. 459 i Nr 178, poz. 1375, z 2010 r. Nr 182, poz. 1228 i Nr 197, poz. 1307 oraz z 2011 r. Nr 112, poz. 654) umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
UZASADNIENIE
I
1. W skardze konstytucyjnej z 25 maja 2009 r. spółka „SCA PR Polska” sp. z o.o. (dalej: skarżąca) wniosła o orzeczenie przez Trybunał Konstytucyjny, że art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503, ze zm.; dalej: ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji) jest niezgodny z art. 2, art. 20, art. 22, art. 31 ust. 1-3 oraz art. 121 ust. 2 Konstytucji.
Postanowieniem z 9 lutego 2012 r. (sygn. Ts 127/09) Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie badania zgodności art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z art. 2 i art. 121 ust. 2 Konstytucji.
1.1. Skargę wniesiono na tle następującego stanu faktycznego: Wyrokiem z 30 października 2008 r. Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto w Poznaniu – Wydział IX Gospodarczy (sygn. akt IX GC 117/08) oddalił powództwo przeciwko skarżącej o zwrot dodatkowych opłat, w tym opłat za marketing produktów, pobranych z naruszeniem art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Skarżąca pobrała od powoda oprócz marży handlowej opłaty za marketing produktów w sklepach skarżącej naliczane procentowo od wartości towaru nabytego wcześniej od powoda. Sąd rejonowy uznał, że praktyka skarżącej nie wyczerpuje znamion czynu nieuczciwej konkurencji w świetle art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, a pobrane opłaty są uzasadnione z uwagi na ekwiwalentne świadczenie (promocja towarów powoda) spełnione przez skarżącą.
W wyniku wniesionej przez powoda apelacji Sąd Okręgowy w Poznaniu – Wydział X Gospodarczy Odwoławczy (sygn. akt X Ga 427/08) wyrokiem z 12 lutego 2009 r. zmienił zaskarżone rozstrzygnięcie i uznał powództwo, zasądzając dochodzone przez powoda kwoty od skarżącej. Sąd okręgowy dokonał odmiennej od sądu rejonowego oceny zebranego materiału dowodowego, uznając, że w rzeczywistości opłaty marketingowe pobierane przez skarżącą stanowiły opłaty za przyjęcie towaru do sprzedaży. Zdaniem sądu okręgowego, doszło zatem do zrealizowania znamion czynu nieuczciwej konkurencji opisanych w art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Z wyrokiem sądu okręgowego skarżąca wiąże naruszenie jej praw i wolności konstytucyjnych.
1.2. Zdaniem skarżącej, art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji narusza zasadę swobody umów wynikającą z zasady wolności działalności gospodarczej. Przemawiać za tym mają następujące argumenty:
Po pierwsze, „zastosowana przez ustawodawcę technika legislacyjna powoduje konieczność kwalifikacji stosowania wszelkich opłat poza marżą handlową w tym opłat marketingowych jako działań utrudniających innym przedsiębiorcom dostęp do rynku. Istotą czynu nieuczciwej konkurencji z art. 15 ust. 1 pkt. 4 uznk jest bowiem utrudnianie dostępu do rynku poprzez sam fakt pobierania opłat innych niż marża za przyjęcie towaru do sklepu i bez znaczenia jest, czy towary te można było zbyć innemu przedsiębiorcy oraz czy zbycie towarów przedsiębiorcy stosującemu takie opłaty jest mniej lub bardziej opłacalne ekonomicznie dla dostawcy niż zbycie innemu przedsiębiorcy. Legislator abstrahuje zatem od okoliczności stosowania a nawet od poziomu takich opłat”.
Po drugie, z perspektywy zaskarżonego przepisu „nie jest ważne dlaczego ani też w jakim zakresie opłaty są pobierane – w takim ujęciu pobranie przez sprzedawcę choćby złotówki, w zamian za odpowiednią ekspozycję towaru na półce, która zwiększa w praktyce wielokrotnie jego sprzedaż stanowi również niedozwolony czyn nieuczciwej konkurencji. Ustawodawca nie zdecydował się na dookreślenie podmiotowego zakresu stosowania normy wynikającej z kwestionowanego przepisu. Wiąże się to z koniecznością przyjęcia, że czynem nieuczciwej konkurencji będzie zarówno pobieranie przedmiotowej opłaty przez korporacyjnego giganta, największą w Polsce sieć handlową, jak i przez małego, jednoosobowego przedsiębiorcę”.
Po trzecie, z perspektywy „art. 15 ust. 1 pkt. 4 uznk nie ma znaczenia równi
I tu się bardzo mylicie, bo hipermarkety mniejszym dostawcom (wiem bo w takiej firmie pracuje) zwracają niesprzedany/zniszczony towar za który PŁACI oczywiście dostawca/producent!! Wszystko jest wcześniej spisane na umowie. Zwyczajnie w obecnych warunkach to duże sieci sklepów sa na najwyższym miejscu łańcucha pokarmowego. Pozdrawiam