Liczba pozwów o zwrot opłat półkowych idzie już w setki. Procesy handlowcom wytaczają producenci materiałów budowlanych, mebli oraz elektroniki użytkowej.
W polskich sądach jest już zarejestrowanych ponad 700 spraw o zwrot opłat półkowych. – Mamy ich nawet dwa razy więcej niż w roku ubiegłym – informuje Leszek Ziomek, adwokat w Kancelarii Adwokackiej Włodarczyk Ziomek & Wojciechowski.
Na celowniku dostawców znajdują się przede wszystkim markety budowlane oraz z wyposażeniem wnętrz, a także sieci sprzedające sprzęt AGD/RTV. – Największy wzrost zainteresowania tą tematyką obserwuję wśród dostawców elektroniki użytkowej. Pod koniec ubiegłego roku przyjąłem od nich pierwsze zlecenie. Dziś prowadzę pięć spraw przeciwko takim sieciom jak MediaMarkt, Empik oraz Grupa Domex, która zarządza spółką Avans – wyjaśnia Łukasz Misiak, radca prawny współpracujący ze spółką Wertus Profesjonalna Windykacja.
Dodaje, że w tygodniu otrzymuje 2–3 telefony od firm zainteresowanych wytoczeniem sprawy marketom budowlanym, takim jak Nomi czy Obi.
Spółka SAF deklaruje natomiast, że w porównaniu z ubiegłym rokiem ma o 23 proc. więcej spraw przeciwko marketom budowlanym.
– Aktualnie prowadzimy sprawy dwudziestu firm dostarczających swoje produkty do tego rodzaju marketów. Toczą się one przeciwko wszystkim obecnym na polskim rynku sieciom budowlanym – uzupełnia Marcin Gąszczak, prezes firmy SAF, reprezentującej przedsiębiorców w tego typu sprawach.
Dostawcy – podobnie jak w przypadku wcześniejszych pozwów ze strony producentów żywności – domagają się zwrotów nielegalnie ich zdaniem pobranych opłat: marketingowych, logistycznych, z tytułu przyjęcia produktu. Pozwy dotyczą także potransakcyjnych rabatów i upustów niezapisanych w umowach. Wartość dochodzonych roszczeń wynosi od kilkudziesięciu tysięcy do kilku milionów złotych.
– Przykładem może być sprawa firmy K.K.K. R. Kopiecki, specjalizującej się w materiałach budowlanych, która dochodzi od Leroy Merlin prawie 7,4 mln zł. Na 13 września zaplanowano przesłuchanie stron i zakończenie postępowania w pierwszej instancji – wyjaśnia Leszek Ziomek z Kancelarii Adwokackiej Włodarczyk Ziomek & Wojciechowski.
Jak dodaje, wcześniej firma ta chciała zawrzeć ugodę z siecią, ale ta się na takie rozwiązanie nie zgodziła. Dowiedzieliśmy się, że już niedługo K.K.K. R. Kopiecki zamierza wytoczyć pozwy kolejnym sieciom.
Producenci, do których udało nam się dotrzeć, mówią, że powodem kierowana spraw do sądu jest drastyczny wzrost naliczanych przez sieci opłat. Na przestrzeni roku wysokość poszczególnych opłat wzrosła o kilka procent. W efekcie dziś łączna ich wartość sięga nawet 40 proc. rocznej sprzedaży producenta do sieci. Handlowcy wykorzystują też spadek konkurencji na rynku. Na przestrzeni ostatnich trzech lat liczba sklepów RTV/AGD oraz z wyposażeniem wnętrz skurczyła się o blisko 3 tys., do 13,3 tys.
– W przypadku marketów z elektroniką użytkową znaczenie ma również skracająca się żywotność produktu. W zasadzie co pół roku na rynku pojawiają się nowości. Sieci szukają w związku z tym sposobu na obniżenie strat, które mogą się pojawić w razie niesprzedania całej partii zamówionego towaru – podkreśla jeden z dostawców sprzętu RTV.
Sieci odpierają stawiane im zarzuty. Grupa Domex, właściciel spółki Avans, deklaruje, że nie pobiera od dostawców żadnych opłat niezgodnych z obowiązującymi przepisami.
– Nie pobieramy opłat półkowych. Mamy bardzo dobre relacje z naszymi partnerami handlowymi i zawsze działamy zgodnie z prawem – słyszymy z kolei od Marcina Rosati, członka zarządu Holdingu Media-Saturn, właściciela m.in. MediaMarkt.
Prawnicy podkreślają, że już widać pierwsze efekty pozwów. Niestety negatywne. Sieci zmieniają bowiem w umowach z dostawcami opłaty półkowe na rabaty udzielane z tytułu sprzedaży.