Głosując na budżetem Parlament poparł stanowisko Komisji Europejskiej i nie zgodził się na proponowane przez państwa członkowskie cięcia. Zdaniem posłów ograniczenie funduszy wpłynęłoby na spowolnienie rozwoju gospodarczego i ograniczenie miejsc pracy. Byłoby także niekorzystne dla konkurencyjności Unii. Planowany budżet i tak jest już niższy od tegorocznego. Posłowie przewidzieli natomiast dokonanie cięć w wydatkach własnej administracji i na wyjazdy służbowe. Uzyskane zostanie w ten sposób 10 milionów euro oszczędności, pomimo wzrostu kosztów związanych z dołączeniem kolejnych państw członkowskich. Parlament proponuje ponad 142, miliardy euro w zobowiązaniach oraz 136 miliardów na płatności.
Teraz Parlament i Rada będą miały 21 dni na wypracowanie wspólnego stanowiska. Po głosowaniu negocjator Parlamentu francuski chadek Alain Lamassoure apelował do Rady, by wyraziła zgodę na dodatkowy miliard euro, który odebrała dokonując cięć. W innym przypadku Unia nie będzie mogła w przyszłym roku zapłacić za zlecone działania.