Cło bez wpływu na cenę w detalu
Cła na LPG w Rosji zmieniają się dosyć często. Decyzje Kremla zazwyczaj uzależnione są od wielkości produkcji gazu w tamtejszych rafineriach oraz od poziomu zapasów tego paliwa na krajowym rynku. To znaczy: im większa produkcja i wystarczająco duża dostępność gazu, tym stawki opłat za jego wywóz za granicę mniejsze. Jeśli z kolei rafinerie nie nadążają za popytem wewnętrznym, z czym do czynienia mają głównie zimą, cła rosną. Wahania w stawkach celnych bywają bardzo duże. Z reguły nie ma to jednak bezpośredniego wpływu na cenę detaliczną importowanego paliwa. Eksperci sądzą, że i tym razem będzie podobnie.
Z podobną przeceną rosyjskiego paliwa mieliśmy do czynienia już przed rokiem. W lipcu 2012 r. cło spadło z 237,1 do 133 dol./t, a w sierpniu o kolejne około 65 dol., by już dwa miesiące później wzrosnąć do 172,5 dol./t (+150 proc.). W tym czasie cena gazu zmieniła się tylko o kilka groszy.