Jak to z obniżaniem było
Obniżki stawek to efekt decyzji Magdaleny Gaj, szefowej UKE, z grudnia ub.r. – zgodnej z zaleceniami unijnymi. Jednocześnie w Polsce wiąże się ona ze zniesieniem asymetrii w wysokości stawek będącej korzystną dla Playa. Operator płacił innym mniej, niż sam od nich dostawał, co miało wspierać go jako czwartego konkurenta. W grudniowej decyzji polski regulator zrobił jednak wyjątek dla operatorów, wprowadzając okres przejściowy. By złagodzić szok obniżki od razu z wcześniejszych 15 groszy do 4 groszy, UKE wprowadził półroczny okres przejściowy ze stawką ok. 8 groszy. Szefowa UKE chciała, by operatorzy się porozumieli. Udało się to dopiero w lutym.