Unijna gospodarka bardzo powoli wychodzi z przedłużającej się recesji. Z prognoz Komisji Europejskiej wynika, że PKB całej Wspólnoty w tym roku wyniesie minut 0,1 procent. Skurczy się też gospodarka eurolandu i wyniesie minus 0,4 procent PKB.

Lepiej ma być w przyszłym roku, kiedy Produkt Krajowy Brutto Unii wzrośnie o 1,4 procent, a w strefie euro o 1,2 procent. Z przewidywań Komisji wynika, że w najgorszej sytuacji będzie Cypr, gdzie PKB spadnie aż o 8,7 procent w tym roku. Na minusie będzie też Grecja - jej gospodarka skurczy się o 4,2 procent PKB, natomiast w przyszłym już odbije się od dna i wyjdzie na plus.

Prymusami gospodarczymi kolejny raz zostały kraje bałtyckie. Wiosenne prognozy mówią, że gospodarka Łotwy będzie rozwijała się w tym roku w tempie 3,8 procent PKB, Litwy - 3,1 procent, a Estonii 3 procent. Dobrze wypada też Rumunia z PKB na poziomie 1,6 procent, następne są Szwecja i Malta. Te wszystkie kraje wyprzedzą w tym roku Polskę, niegdyś lidera gospodarczego.