W przyszłym roku operatorzy komórkowi zaleją rynek tabletami za złotówkę - informuje Miroslav Rakowski, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej.
W przyszłym roku operatorzy komórkowi zaleją rynek tabletami za złotówkę - informuje Miroslav Rakowski, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej.
Trudny, podobnie jak rok 2012, w którym wartość rynku skurczy się o od 1 do 3 proc. W przyszłym będzie podobnie, jeśli nie uwzględnimy spadku stawek hurtowych (MTR). Jeśli weźmiemy je jednak pod uwagę, wartość rynku spadnie od 5 proc. do 10 proc. Trzeba tylko pamiętać, że wraz ze spadkiem stawek hurtowych spadną też koszty.
Jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę wydzwanianych przez klientów minut czy wysłanych SMS-ów, to w obu przypadkach mamy wyraźne wzrosty. Problemem jest spadek cen pogłębiany przez ruchy niektórych operatorów, którzy wprowadzają takie oferty jak no limit.
W ciągu kilku lat – można się zgodzić z tym szacunkiem. No limit ma wpływ zwłaszcza na mały i średni biznes. Dla wszystkich jest oczywiste, że gdyby Play się z tego nagle wycofał, pozostali postąpiliby podobnie. Ale raczej nie ma na to szans i musimy radzić sobie inaczej. Na to nakłada się jeszcze spadek przychodów z innych usług, z których rezygnujemy: na przykład loterii.
Uważam, że tak, ale początki tego odbicia zobaczymy nie wcześniej niż w 2014 r.
Wpłynie na to kilka rzeczy. Z jednej strony umasowią się urządzenia przenośne, które pozwolą rozwinąć mobilny internet i wiele dodatkowych usług zarówno dla klientów prywatnych, jak i firm. Mijający rok był rokiem smartfonów, które stanowią już 60–70 proc. bieżącej sprzedaży. Przyszły rok będzie rokiem tabletów. Do tej pory rozwój tego segmentu hamowały wysokie ceny urządzeń. Ale pojawia się coraz więcej tańszych rozwiązań. Operatorzy będą je wprowadzać i ten trend będzie w przyszłym roku wyraźny – sieci komórkowe zaleją rynek tabletami za złotówkę, bo w ten sposób będą mogły sprzedać dodatkowe usługi i zwiększyć wpływy z transmisji danych. Z drugiej strony potrzebna jest sprawna sieć. I my ją właśnie budujemy i modernizujemy razem z Orange Polska.
Ceny internetu mobilnego wzrosną, ale w wybranych opcjach. Będzie tak wtedy, gdy sieć zacznie się zapychać, a zacznie, bo możliwości pasma i częstotliwości są ograniczone. Wtedy wprowadzimy możliwość wykupienia gwarancji przepustowości i szybkości, za co klient będzie gotów zapłacić więcej.
Nasze rozwiązanie nie narusza zasady neutralności sieci w żadnej mierze. Pozwala natomiast na zapewnienie gwarancji jakości. Wszyscy operatorzy nad tym pracują. W niektórych obszarach będziemy gotowi zastosować tę technologię już w przyszłym roku.
Każdy ma swoją filozofię. Polkomtel, jako podmiot lokalny, usiłuje budować skalę i integrować się z mediami, Play jest pragmatyczny i łowi klientów, strategii Orange nie jestem w stanie w pełni odczytać. Media są wszędzie, możemy z nich czerpać na każdym etapie na zasadzie partnerstwa, i będziemy to robić. Strategicznie natomiast skupiamy się na trzech obszarach, w których mamy przewagę: jakości sieci, usługach takich jak NFC i budowaniu zaufanej marki, na przykład dzięki technologiom zapewniającym bezpieczeństwo danych.
Bardzo dobrze. Obecnie aktywowało ją 4,2 tys. klientów, choć zakładaliśmy, że w takim czasie będzie ich o połowę mniej. Na razie mamy dopiero dwa banki, Polbank i mBank. Za chwilę dojdzie Getin, Millennium i Citi. W przyszłym roku dołączymy następne 10 banków, a liczba klientów powinna wzrosnąć do kilkudziesięciu tysięcy.
Nie wcześniej niż za pięć lat.
Dużo, na tyle dużo, by ten przetarg wygrać.
Moim zdaniem w przypadku obecnego pasma UKE zakłada za mało w stosunku do tego, co otrzyma. Zupełnie inaczej jest w przypadku planowanej na przyszły rok sprzedaży pasma 800 MHz i 2600 MHz, w przypadku których liczy na 1,8 mld zł. Uważam, że nie ma co liczyć na taką kwotę, bo choćby atrakcyjność pasma 2600 MHz nie będzie tak wysoka, jak niektórzy myślą.
Urządzenia mobilne przyczynią się do wzrostu wartości rynku
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama