Emisję obligacji przeprowadzi konsorcjum pięciu banków: Bank Zachodni WBK, BNP Paribas Bank Polska, DZ Bank Polska, Nordea Bank Polska i PKO Bank Polski.
KHW przeciera obligacyjną drogę....
Uczestniczący w podpisaniu umowy wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz podkreślił, że to projekt nowatorski w polskim górnictwie. "Wielu wątpiło, że ten finał nastąpi. To też jest pewne świadectwo, że banki w tych niełatwych czasach kryzysu europejskiego zdecydowały się tę branże finansować - oznacza to, że jest ona dobrze zarządzana, w dobrych rękach" - powiedział.
Prezes KHW Roman Łój zaznaczył, że przed dopełnieniem formalności trzeba było pokonać wiele problemów i uprzedzeń. "Finalizacja tego projektu jasno dowodzi - przynajmniej ja tak to odbieram - że nasze górnictwo węgla kamiennego przestaje być traktowane jak mastodont poprzedniej epoki, któremu grozi szybkie wymarcie, że jest traktowany jako branża perspektywiczna, której można zaufać i w którą należy inwestować" - oświadczył prezes holdingu.
Podpisujący umowę przedstawiciele banków wyrażali opinię, że polska branża górnicza jest nie tylko coraz bardziej przejrzyście zarządzana, ale ma przed sobą jeszcze przyszłość. Wskazywali też, że górnictwo jeszcze długo będzie gwarantem bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Obligacje wystawiane będą w trzech transzach. Dzielić się będą na część terminową (750 mln zł), przeznaczoną na refinansowanie obecnego, krótkoterminowego finansowania i finansowanie programu inwestycyjnego, oraz odnawialną część obrotową (275 mln zł), przeznaczoną na finansowanie bieżących potrzeb holdingu.
Pierwsza transza, w wysokości 325 mln zł ma zostać wypłacona we wrześniu, co pozwoli na zmianę struktury finansowania - z zobowiązań krótkoterminowych na średnio- lub długoterminowe. Druga transza, na kwotę 425 mln zł, będzie wypuszczona prawdopodobnie pod koniec października i zostanie przeznaczona na działalność inwestycyjną.
Jak podkreślają przedstawiciele KHW, takie finansowanie pozwala na lepsze niż dotychczas dopasowanie aktywów i pasywów holdingu, działającego w kapitałochłonnej branży o długich okresach zwrotu oraz stabilne finansowanie programu inwestycyjnego.
Przewidziany okres trwania programu wynosi do pięciu lat od pierwszej emisji. Będą to obligacje imienne o ograniczonej zbywalności, wyemitowane w złotych. Ich zabezpieczeniem będą hipoteki na majątku pozaprodukcyjnym oraz zastawy rejestrowe.
Zarząd spółki zaznacza, że obligacje nie rozwiązują wszystkich potrzeb firmy - sam tylko program inwestycyjny na obecny rok wynosi 650 mln zł.
Tomczykiewicz wyraził opinię, że emisja obligacji przyspieszy restrukturyzację KHW, zwiększy inwestycje, a w dalszej perspektywie holding stanie się na tyle atrakcyjną spółką, że będzie mógł wejść na giełdę. "Myślę, że decyzja zapadnie w 2014 r., wtedy, gdy będzie można już ocenić rok 2013" - powiedział wiceminister.
"Jeżeli w pełni zrealizujemy te transze (obligacji- PAP), które mają być w pierwszej kolejności zrealizowane, jeżeli pokażemy dodatni, w miarę wysoki wynik netto, to po zbadaniu sprawozdania finansowego za ten rok, możemy, moim zdaniem, wrócić do przygotowania prospektu emisyjnego" - ocenił prezes Łój.
Dodał, że "nie możemy zapominać, że te pieniądze nie spadły nam z nieba, to jest pewnego rodzaju pożyczka, którą trzeba zwrócić, a żeby ją zwrócić to trzeba na to zapracować".
Katowicki Holding Węglowy tworzą kopalnie: Mysłowice-Wesoła, Murcki-Staszic, Wieczorek i Wujek. W ubiegłym roku wydobyły one 12,67 mln ton węgla energetycznego. Podobna wielkość wydobycia zakładana jest w tym roku. Holding zatrudnia ok. 18,6 tys. pracowników, z czego ok. 1,9 tys. na powierzchni, w ramach struktur obsługi produkcji i sprzedaży. Ubiegłoroczny zysk netto KHW wyniósł 150 mln zł; w tym roku ma być co najmniej na podobnym poziomie. Docelowo holding chce zwiększyć wydobycie węgla do ok. 13,5 mln ton rocznie.