Accor, największy operator hoteli w Europie, przyspieszy plany ekspansji po tym, jak francuska spółka zanotowała w pierwszym półroczu zyski lepsze od prognoz analityków.

Zysk przed opłaceniem odsetek i i podatków wzrósł do 212 mln euro w porównaniu z kwotą 204 mln euro sprzed roku. Analitycy odpytywani przez agencję Bloomberg spodziewali się zysku na poziomie 206,5 mln euro. Dane sprzed roku zostały zmienione, aby odzwierciedlać sprzedaż przez Accor budżetowej sieci Motel 6 w Ameryce dla Blackstone Group.

Accor liczy, że jego roczne zyski (przed odsetkami i opodatkowaniem) wyniosą 510-530 mln euro. W 2011 roku było to 515 mln euro. Sprzedaż sieci tanich moteli w Ameryce powinna być sfinalizowana w październiku. Szef koncernu Denis Hennequin zamierza zwiększyć obecność grupy w Ameryce Łacińskiej i regionie Azji-Pacyfiku.
Grupa zarabia dzięki wzrostowi przychodów i wyższej marży podczas gdy jej szef ogranicza udziały spółki w hotelach, którymi zarządza.

Przychody zwiększyły się o 3,6 proc. do 2,72 mld euro, nie licząc akwizycji i sprzedaży, do których dochodzi najszybciej w Ameryce Łacińskiej. W zeszłym miesiącu Accor przejął sieć Grupo Posadas za 275 mln dolarów w celu wzmocnienia swojej obecności w Brazylii.

Hennequin zapowiedział, że do 2016 roku 80 proc. hoteli Accor będzie działało na zasadzie franczyzy lub na podstawie kontraktów menedżerskich. Obecnie ta forma działalności dotyczy 56 proc. obiektów grup. Za cztery lata Accor chce powiększyć swoje zasoby o 108,7 tys. dodatkowych pokoi.

Hotele Accor działają na świecie po znanymi markami Sofitel, Novotel i Ibis. W Polsce grupa ma hotele w 24 miastach, a w samej Warszawie należy do niej siedem hoteli.