Klub i jego główny udziałowiec, rodzina amerykańskich finansistów Glazerów, zaoferuje 16,7 mln akcji po 16-20 dolarów za każdy papier– wynika z opublikowanego wczoraj prospektu emisyjnego. Ostateczna cena akcji zostanie ustalona 9 sierpnia.
Manchester United zdecydował się na debiut w Ameryce po odwołaniu wcześniejszych planów pierwotnej oferty publicznej, IPO, w Singapurze wycenianej wstępnie na 1 mld dolarów. Jak mówi Josef Schuster z firmy inwestycyjnej Ipox Schuster w Chicago, klub postanowił wykorzystać odrodzenie rynku w USA, który był niemal sparaliżowany po rozczarowującym giełdowym debiucie Facebooka, właściciela największego na świecie portalu społecznościowego.
„Manchester United jest mocną marką i może być uważany za atrakcyjną ofertę, jeśli wybierze właściwy przedział ceny emisyjnej” – podkreśla Schuster.
Z prospektu emisyjnego wynika, że sponsoring i licencjonowane produkty zapewniły klubowi wpływy rzędu 89,5 mln funtów w okresie dziewięciu miesięcy, do 31 marca tego roku. To więcej niż jedna trzecia całkowitych przychodów MU, a zarazem o 17 proc. więcej niż za ten sam okres przed rokiem.
Klub posiada 659 mln fanów - twierdzi United powołując się na opracowanie firmy Kantar Media. Liczbę zwolenników ustalono na podstawie liczby respondentów, którzy wskazali na MU, jako swój ulubiony zespół bądź zespół, któremu chętnie kibicują. Bloomberg wyliczył więc, że w wyniku giełdowego debiutu na jednego fana klubu przypada kwota 4,50 dolarów. Wartość rynkowa MU po debiucie powinna bowiem wynieść około 2,95 mld dolarów.