"Zapytaliśmy konsorcjum, które buduje terminal, czy upadłość PBG będzie mieć wpływ na realizację inwestycji. Otrzymaliśmy zapewnienie, że nie będzie mieć wpływu i że mają firmy podwykonawcze, które będą mogły podjąć się prac" - powiedział Kowalski podczas posiedzenia sejmowej podkomisji ds. energetyki.
"Nie mamy informacji, że ta upadłość może skutkować opóźnieniami inwestycji" - dodał.
Terminal LNG w Świnoujściu buduje konsorcjum, w którego skład poza PBG wchodzą ponadto zagraniczne firmy - Saipem i Techint.
W środę Joanna Ciesielska-Borowiec, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Poznaniu, poinformowała PAP, że Sąd Rejonowy w Poznaniu ogłosił upadłość PBG z możliwością zawarcia układu. W poniedziałek, 11 czerwca, sąd postanowił o ogłoszeniu upadłości układowej spółki zależnej PBG, Hydrobudowy.
Gaz-System jest właścicielem spółki Polskie LNG, która została powołana do budowy i eksploatacji terminalu LNG. Z wcześniejszych informacji wynika, że terminal ma być uruchomiony w 2014 roku. Będzie mógł odbierać do 5 mld m sześc. gazu rocznie, z możliwością zwiększenia zdolności regazyfikacyjnej do 7,5 mld m sześc.