Bank ocenia, że chińskie firmy mogą być też zainteresowane udziałem w prywatyzacji polskich przedsiębiorstw, w tym sektora petrochemicznego, energetycznego, maszynowego, farmaceutycznego.
"Europa jest w kryzysie finansowym, a polska gospodarka ciągle dobrze się rozwija, została mniej dotknięta przez kryzys niż inne europejskie kraje. Analizowaliśmy polski rynek dwa lata, uznaliśmy, że polska gospodarka ma duży potencjał i dlatego chcemy tu prowadzić działalność. Jest też coraz więcej chińskich firm, które są w Polsce albo mają plany wejścia na ten rynek" - powiedział w rozmowie z PAP Wenbo Hou, dyrektor generalny oddziału Bank of China w Polsce.
"Chcemy się skoncentrować na bankowości korporacyjnej, ale będziemy też działać w segmencie detalicznym. Chcemy być bankiem dla chińskich firm, które inwestują w Polsce i dla polskich, które są zainteresowane biznesem w Chinach. Będziemy się koncentrować na największych firmach, ale dla małych i średnich firm też możemy mieć produkty. Są już przedsiębiorstwa zainteresowane naszą ofertą, ale jeszcze nie omawialiśmy szczegółów umów. Konkrety pojawią się, gdy otworzymy za kilka dni nasz oddział w Warszawie" - dodał.
Poinformował, że Chiny chcą wzmocnić współpracę z Europą Środkowo-Wschodnią.
Chińczycy pożyczą na trzy branże
"Chiński rząd chce udzielić specjalnej pożyczki na preferencyjnych warunkach w wysokości 10 mld dolarów na projekty inwestycyjne w tym regionie. Te środki mogą być zainwestowane w trzy główne branże: infrastrukturę, nowe technologie i energetykę, w tym +zielony przemysł+ (technologie niskoemisyjne, zrównoważony rozwój). Te sektory będą dla nas priorytetowe" - powiedział Wenbo Hou.
Bank of China podpisał pod koniec kwietnia list intencyjny z Agencją Rozwoju Przemysłu.
"Chcemy wspólnie pracować z Agencją Rozwoju Przemysłu nad znalezieniem projektów, które można byłoby sfinansować z części tej pożyczki w wysokości 10 mld USD. Ta kwota przypada na cały region Europy Środkowo-Wschodniej. Ile z niej trafi do Polski, zależy od tego, ile ciekawych projektów tu znajdziemy" - powiedział.
Poinformował, że duże chińskie firmy są zainteresowane projektami infrastrukturalnymi w Polsce, takimi jak budowa autostrad, linii kolejowych, lotnisk.
"Prowadzimy z nimi wstępne rozmowy w sprawie warunków współpracy, podobnie jak z firmami zainteresowanymi sektorem energetycznym. Możemy finansować duże projekty energetyczne w Polsce, mamy kontakt z chińskimi oferentami" - powiedział.
Chińskie konsorcjum CNEEC-COVEC brało udział w przetargu na wybór wykonawcy dla bloku w Elektrowni Kozienice (w poniedziałek wygrało konsorcjum Polimex-Mostostal i Hitachi Power Europe). To samo chińskie konsorcjum jest zainteresowane budową bloku w Elektrowni Jaworzno. Shanghai Electric Group chce m.in. budować blok w Ostrołęce i bloki Elektrowni Północ.
Chińczycy chcą polskie firmy
Zdaniem dyrektora generalnego oddziału Bank of China w Polsce, chińskie firmy mogą być zainteresowane udziałem w prywatyzacji polskich przedsiębiorstw.
"Możemy wspierać chińskie firmy w przejęciach polskich przedsiębiorstw, w tym w udziale w prywatyzacji. Są na przykład chińskie firmy zainteresowane udziałem w prywatyzowanym sektorze chemicznym" - powiedział Wenbo Hou.
Chińskie firmy interesują się też prywatyzacją spółek z sektora petrochemicznego, energetycznego, maszynowego i farmaceutycznego.
"Zgłaszają się też do nas firmy polskie, zainteresowane rynkiem chińskim. Są to firmy działające w sektorze spożywczym, maszyn górniczych, farmaceutycznym" - powiedział Wenbo Hou.
Bank of China (BoC) jest jednym z chińskiej "wielkiej czwórki" potężnych państwowych banków. 6 czerwca Bank of China otwiera swój oddział w Warszawie.
"Na ten moment chcemy się skoncentrować na Warszawie. Jeśli za kilka lat będą duże możliwości rozwoju w innych dużych miastach Polski, to nie wykluczamy otwarcia kolejnych placówek" - powiedział dyrektor generalny oddziału Bank of China w Polsce.