Polska waluta osłabiała się w poniedziałek razem z ryzykowniejszymi aktywami, po słabszych odczytach indeksów PMI, które spowodowały spadek kursu euro/dolara, uważają analitycy.

„Od początku poniedziałkowego handlu na krajowym rynku walutowym widoczny był wpływ nastrojów globalnych. Obawa o spadek aktywności w gospodarce Strefy Euro skutecznie skłaniała do wyprzedaży złotego. To sprawiło, że jeszcze przed południem kurs pary USD/PLN dotarł blisko poziomu 3,20, natomiast cena euro przekroczyła 4,20 zł" – poinformował Michał Mąkosa z FMCM.

Według niego, nie można wykluczyć tego że w najbliższym czasie „byki" podejmą się próby przebicia ostatnich szczytów (osłabienia złotego), zwłaszcza w sytuacji głębszych spadków na parze EUR/USD.

W poniedziałek, ok. godz. 17:20 jedno euro kosztowało 4,2125 zł, a dolar 3,2099 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3123.

W poniedziałek, ok. godz. 09:44 jedno euro kosztowało 4,1941 zł, a dolar 3,1903 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3143.

W piątek, ok. godz. 17:30 jedno euro kosztowało 4,1917 zł, a dolar 3,1728 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3211.