Zarządy PZU i PZU Życie uruchomiły we wtorek procedury zwolnień grupowych - poinformowało w komunikacie biuro prasowe Grupy PZU. Zapewniono, że to ruch formalny, związany ze zmianą zasad wynagradzania, a nie redukcją zatrudnienia.

"Ruch ten ma wymiar wyłącznie formalny i wiąże się z zamiarem zmiany umów o pracę wszystkich pracowników. Jest to konsekwencją wypowiedzenia Zakładowych Układów Zbiorowych Pracy dla PZU oraz PZU Życie. Procedura zwolnień grupowych nie jest związana z redukcją zatrudnienia ani z obniżką wynagrodzeń zasadniczych" - zapewniono w komunikacie.

Wskazano, że zaproponowane przez spółki zmiany dostosowują jedynie system wynagrodzeń w Grupie PZU do standardów rynkowych i mają na celu skuteczniejsze motywowanie pracowników.

Można nie przyjąć nowych warunków

Biuro prasowe ubezpieczyciela wyjaśnia, że po wypowiedzeniu ZUZP dostosowanie warunków wynagradzania pracowników do nowych zasad wymaga zmiany umowy o pracę każdego pracownika, a proces dotyczy ok. 12 tys. osób.

"Istnieje możliwość, iż więcej niż 29 osób w ciągu 30 dni, w każdej ze spółek może nie przyjąć nowych warunków wynagradzania. Nakłada to na pracodawcę obowiązek wszczęcia procesu zwolnień grupowych" - wytłumaczono.

Cytowana w komunikacie dyrektor zarządzająca ds. HR w Grupie PZU Olga Zarachowicz powiedziała, że firma chce dostosować wynagrodzenia do standardów rynkowych i zwiększyć udział składników o charakterze motywacyjnym w uposażeniu pracowników Grupy PZU.

"W związku z wypowiedzeniem obowiązujących w PZU SA oraz PZU Życie SA Zakładowych Układów Zbiorowych Pracy wymaga to przeprowadzenia szeregu formalnych działań, w tym uruchomienia procedury zwolnień grupowych. Podkreślam jednak, że celem tych działań jest jedynie unowocześnienie systemu wynagradzania, a nie zwalnianie pracowników" - zaznaczyła.

Zgodnie z komunikatem po zakończeniu konsultacji w procesie zwolnień grupowych, każdy pracownik PZU i PZU Życie otrzyma propozycję zawarcia porozumienia zmieniającego jego indywidualne warunki wynagradzania. Wszystkim pracownikom, którzy odmówią zawarcia porozumienia zostaną wręczone wypowiedzenia zmieniające.

Grupa PZU informuje, że pracownik może nie przyjąć zaproponowanych nowych warunków wynagrodzenia czego skutkiem będzie definitywne rozwiązanie umowy o pracę w terminie indywidualnego okresu wypowiedzenia z gwarantowaną w takich przypadkach prawem odprawą.

"Podczas planowanego procesu żaden z pracowników nie otrzyma propozycji zmiany wynagrodzenia zasadniczego. Nowa umowa będzie się różnić jedynie zawartymi w niej zapisami dotyczącymi innych składników wynagradzania, w szczególności wyższej premii" - zapewniono w komunikacie. Dodano, że o planowanych działaniach poinformowane zostały zakładowe organizacje związkowe oraz Powiatowe Urzędy Pracy.