Poczynając od stycznia we Francji, Hiszpanii, Anglii i w północnych Włoszech było znacznie mniej opadów niż zwykle. Joel Burgio, przygotowujący prognozy pogody dla rolnictwa w Telvent DTN uważa, że również w ciągu najbliższych 30 dni na tych rejonach będzie bardziej sucho i gorąco niż zazwyczaj – relacjonuje agencja Bloomberg.
Na 27 państw członkowskich Unii Europejskiej przypada z reguły około 20 proc. światowej produkcji zbóż. Fala mrozów w lutym może pomniejszyć tegoroczne zbiory o 5 mln ton ziarna, a brak opadów może przyczynić się do dalszych ubytków w unijnym spichlerzu – ocenia Alexandre Marie, analityk Offre et Demande Agricole, firmy doradzającej francuskim farmerom.
„Sytuacja w Europie jest alarmująca” – podkreśla Marie – “A to okaże się w najbliższych tygodniach czynnikiem wspierającym rynek”. W Paryżu pszenica z dostawą w listopadzie była na początku lutego wyceniana po raz pierwszy wyżej od grudniowych dostaw w Chicago. Teraz nabywcy muszą za tonę francuskiej pszenicy zapłacić o 14,29 dolarów więcej.
Z danych unijnej agendy monitorowania rolnictwa MAR wynika, że w tym roku opady w północnej Francji, w Anglii i na północy Włoch były od 23 proc. do 47 proc. poniżej przeciętnej. W Hiszpanii i w śródziemnomorskich rejonach Francji były niższe od 59 proc. do 78 proc.
Komisja Europejska jeszcze w lutym prognozowała wzrost zbiorów zboża w całej Unii o 2,5 proc. do 133 mln ton wobec 129,8 mln ton zebranych w 2011 roku. Offre et Demande obcięła obecnie szacunki do najwyżej 127-128 mln ton.
Z powodu ataku chłodu od zbóż bardziej mógł ucierpieć rzepak – uważa Erin FitzPatrick, analityczka Rabobank International w Londynie. Szacuje ona teraz zbiory oleistego ziarna poniżej 20 mln ton. Na parkiecie NYSE Liffe w Paryżu rzepak z dostawą na sierpień podrożał już w tym roku o 11 proc., przebijając przeszło dwukrotnie 4,6-proc. podwyżkę cen pszenicy z dostaw listopadowych.