Apple zaplanował wypłatę dywidendy oraz wykupienie swoich akcji za kwotę 10 mld dolarów, przekazując z posiadanych funduszy 97,6 mld dolarów część pieniędzy dla akcjonariuszy oraz na inwestycje.

Poczynając od 1 lipca inwestorzy otrzymają kwartalną dywidendę w wysokości 2,65 dolarów na akcję – stwierdza dzisiejszy komunikat kalifornijskiej firmy. Skup akcji rozpocznie się 30 września, kiedy zaczyna się finansowy rok spółki i potrwa trzy lata – relacjonuje agencja Bloomberg.

Zasoby gotówkowe potentata z Doliny Krzemowej spęczniały dzięki szalonemu popytowi na główne produkty firmy, w telefony iPhone i tablety iPad. Obecny szef firmy Tim Cook podsycił nastroje deklarując w tym roku, że Apple ma „więcej pieniędzy niż mu potrzeba na prowadzenie firmy”, a kierownictwo spółki rozważa różne opcje.

Peter Oppenheimer, szef finansowy zapewnił, że koncern spogląda w przyszłość w pełną ufnością i ma przed sobą olbrzymie możliwości rozwoju. Potwierdził, że w ciągu trzech lat firma zamierza zwrócić inwestorom około 45 mld dolarów.

Tylko w pierwszym kwartale swego roku fiskalnego 2012, zakończonym w grudniu, Apple zarobił 16 mld dolarów, a Shaw Wu, analityk Sterne Agee & Leach ocenia, że w tym roku firma zgromadzi około 75 mld dolarów w gotówce.

Apple ostatni raz wypłacił dywidendę w 1995 roku, jeszcze przed powrotem współzałożyciela firmy, nieżyjącego już Steve’a Jobsa na stanowisko szefa koncernu i zainicjowaniem strategii produkcji najlepiej sprzedających się produktów, w tym iPoda, iPhone’a i iPada.

Apple pierwszy raz latem tego roku prześcignął koncern naftowy Exxon Mobil pod względem wartości rynkowej. Od kilku miesięcy jest najwyżej wycenianą spółką giełdową na świecie. Według ceny piątkowego zamknięcia jej wartość wynosi 545,97 mld dolarów, podczas gdy Exxonu – 407,4 mld dolarów.