Napłynęła rzeka ropy
Zwariowane dane
Hamujący import ma być w br. głównym powodem zmniejszenia deficytu obrotów bieżących. Większość ekonomistów oczekuje wyraźnego zmniejszenia tego deficytu poniżej 4 proc. PKB. To cecha charakterystyczna dla polskiej gospodarki: w okresie spowolnienia hamują inwestycje i popyt, które są głównymi motorami wzrostu importu. Zagadką pozostaje wpływ kursu złotego na wyniki handlu zagranicznego. Jeśli złoty nadal będzie się umacniał, towary z importu powinny tanieć. Zadziałają dwa czynniki, które mogą ograniczać spadek deficytu handlowego: niższe ceny importu zamortyzują spadek popytu w kraju, za to droższy polski eksport może przegrać konkurencję w warunkach spadającego popytu na zagranicznych rynkach.