Na sobotę OPZZ zapowiedziało konferencję prasową, na której ma poinformować o powodach planowanego strajku personelu naziemnego na warszawskim lotnisku Chopina.
"Zarząd LOT AMS został poinformowany przez zarządy związków zawodowych o tym, iż zdecydowały one o rozpoczęciu w dniu 18 marca o północy akcji protestacyjnej na terenie spółki" - powiedziała Malanowska.
Wyjaśniła, że główne żądania, jakie wysuwają związki, dotyczą podwyżki płac, których spółka w obecnej sytuacji finansowej nie może zrealizować. "I to jest przyczyna rozpoczęcia akcji protestacyjnej" - powiedziała.
Zaznaczyła, że zarząd spółki podjął wszelkie działania, aby zabezpieczyć wszystkie usługi, jakie spółka świadczy klientom, tak aby akcja protestacyjna w spółce LOT AMS nie przysporzyła problemów kontrahentom.
Mamy 16 marca, a do 18 marca jest jeszcze trochę czasu, zatem obecnie nie jest celowe przekazywanie bardziej szczegółowych informacji. Wierzę w to, że obu stronom bardzo na sercu leży dobro spółki i funkcjonowanie bazy technicznej LOT AMS
Jak powiedział PAP Grzegorz Ilka z OPZZ, szczegóły strajku oraz jego powody zostaną przedstawione podczas sobotniej konferencji. "Chodzi o to, że ograniczono zatrudnienie przy zamrożeniu płac. Tym samym mniej ludzi wykonuje więcej pracy" - powiedział.
Według zapowiedzi związkowców strajk ma się rozpocząć w niedzielę o północy, nie wiadomo, kiedy ma się zakończyć. Pracownicy nie będą serwisować samolotów.
Jak powiedział PAP rzecznik PLL LOT Leszek Chorzewski, ewentualny niedzielny strajk LOT AMS nie powinien zaszkodzić serwisowaniu samolotów przewoźnika.
LOT AMS zajmuje się m.in. obsługą, naprawą i przeglądem sprzętu lotniczego. Spółka działa głównie na rynku krajowym i obsługuje samoloty pasażerskie PLL LOT i Eurolot.
W 2010 r. ze spółki PLL LOT wydzielona została Baza Techniczna, którą przekształcono w spółkę LOT Aircraft Maintenance Services. Przeszło do niej z LOT ok. 850 pracowników. W lutym 2011 r. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PLL LOT wyraziło zgodę na sprzedaż przez przewoźnika udziałów spółki LOT AMS. Pod koniec lipca 2011 r. prezes spółki Marcin Piróg poinformował, że do końca roku spółka chce się pozbyć m.in. LOT AMS. We wrześniu 2011 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodził się na przejęcie przez Agencję Rozwoju Przemysłu kontroli nad LOT AMS. Właścicielem spółki nadal pozostaje LOT.
Komentarze(7)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze"Niepokój załogi budził i nadal budzi brak strategii rozwoju bazy technicznej LOT AMS Sp. z o.o. Pracownicy z niepokojem obserwują, jak wobec licznych zwolnień personelu (zarówno zaplanowanych przez pracodawcę, jak i będących wynikiem decyzji źle opłacanych pracowników) maleje wydolność bazy technicznej oraz jej konkurencyjność wobec firm z innych państw. Dodatkowo pozostający w LOT AMS Sp. z o.o. mechanicy lotniczy są przemęczeni albowiem obowiązki przewidziane do tej pory dla liczniejszej załogi obecnie wykonuje mniejsza grupa ludzi. Część mechaników, by wyżywić rodziny, podejmuje pracę na drugim etacie lub podejmuje się dorywczych zleceń.
Zjawisko to ma bardziej dalekosiężne skutki. Związki zawodowe wielokrotnie zwracały uwagę Zarządom Spółek PLL LOT SA i LOT AMS Sp. z o.o. na bezpośredni związek pomiędzy jakością wykonywanej pracy (tj. bezpieczeństwem pasażerów) a obciążeniem psychofizycznym pracowników wykonujących techniczną obsługę statków powietrznych".
Czy Line Tech już Cię kupił?