Premie płacone za polskie obligacje spadły do najniższego poziomu od czterech miesięcy do czego przyczynił się wzrost wartości złotego po ogłoszeniu przez rząd potwierdzenia, że pozyskano już jedną trzecią potrzebnych w tym roku środków.

Na umocnienie się papierów dłużnych Polski wpływ miały także doniesienia o znacznych postępach w rozmowach Grecji z wierzycielami w sprawie redukcji zadłużenia – relacjonuje agencja Bloomberg.

Premie za bony wymagalne w październiku 2021 roku obniżyły się o sześć punktów bazowych do 5,60 proc., czyli do poziomu najniższego od 8 września. Tylko w styczniu koszty kredytu zaciąganego przez Polskę spadły o 29 punków bazowych, co stanowi największą miesięczną obniżkę od sierpnia 2010 roku.

Dzisiaj złoty umocnił się o 0,6 proc. do 4,2285 za euro, wykazując najlepsze zyski spośród wszystkich 25 walut rynków wschodzących monitorowanych przez Bloomberga.

Polska zanotowała “znaczny” wzrost napływu zagranicznego kapitału na rynek obligacji w styczniu, gdy rząd sprzedawał swoje papiery dłużne w złotych, euro i dolarach – powiedział Piotr Marczak, dyrektor departamentu długu publicznego w Ministerstwie Finansów.

„Mamy namiastkę euforii” – mówi Mateusz Milewski, starszy trader z Banku Gospodarki Żywnościowej – „Bardziej optymistyczne oceny dotyczą Europy, a ministerstwo uczyniło wyraźne postępy w zaspokajaniu potrzeb finansowych. Dlatego nastroje są pozytywne”.