"Wpływ na listopadowy wzrost inflacji o 4,8 proc. w stosunku do listopada 2010 roku ma (...) osłabienie polskiej waluty, co przełożyło się m.in. na wzrost ceny paliw.
Paliwa zdrożały o 19,4 proc. w porównaniu do listopada 2010 r. Mamy, więc twardą daną pokazującą, jak rosną koszty funkcjonowania przedsiębiorstw. Praktycznie każdy rodzaj działalności gospodarczej związany jest z koniecznością wykorzystywania środków transportu, napędzanych paliwami ropopochodnymi. Obecna cena paliw powoduje, że koszty prowadzenia działalności rosną, co obniża konkurencyjność naszych przedsiębiorstw.
Dla niektórych branż - takich jak transport osób, towarów - wzrost cen paliw ma szczególnie negatywne skutki.
Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, że prawo nie pozwala na odliczanie VAT od paliwa (...) do (...) pojazdów wykorzystywanych w toku prowadzenia działalności gospodarczej. Już w marcu zwracaliśmy się do Ministra Finansów z wnioskiem o czasowe obniżenie akcyzy na paliwa wykorzystywane do napędzania samochodów. Uzyskaliśmy odpowiedź odmowną.
Drogie paliwa w połączeniu z podniesieniem składki rentowej po stronie pracodawców będą uderzać w konkurencyjność naszych przedsiębiorstw. 4,8-proc. inflacja wskazuje, że nie należy spodziewać się szybkiego obniżenia stóp procentowych. (...) To o tyle ważne, że dostęp do finansowania zewnętrznego jest ważnym czynnikiem w okresie gorszej koniunktury gospodarczej".