TNK-BP może się zainteresować kupnem ponad 53 proc. akcji Grupy Lotos należących do Skarbu Państwa – podał rosyjski dziennik „Wiedomosti”.
Eksperci ostrożnie podchodzą jednak do tej informacji. Twierdzą, że sprzedaż Lotosu rosyjskim firmom nie wchodzi w rachubę. Przypominają wypowiedź premiera Donalda Tuska, według którego sprzedaż Lotosu nie powinna nastąpić przed rokiem 2012. – Zainteresowanie rosyjskich spółek, takich jak Gazprom, Rosnieft czy TNK, nie jest zaskoczeniem – twierdzi Peter Csaszar, analityk KBC Securities. Jego zdaniem TNK wydaje się najgorszym wyborem z tego grona. Uważa, że polski rząd raczej jest zainteresowany strategicznym partnerem dla Lotosu, który ma wystarczająco dużo gotówki i łatwy dostęp do aktywów upstream. – A to jest słaby punkt TNK – podkreśla. Termin składania ofert na Lotos upływa 18 marca.