Johannes Hahn, który gościł w sobotę na III Forum Funduszy Europejskich wyjaśnił dziennikarzom, że Komisja Europejska pracuje nad propozycjami przyszłego kształtu polityki spójności na lata 2014-2020.
W Europie trwa też dyskusja, czy politykę spójności zachować i jeśli tak, to w jakim kształcie. Komisarz dodał, że za miesiąc ma być gotowy raport, w którym Komisja podsumuje dotychczasowe efekty jej realizacji i zaprezentuje kierunki, w których mogłaby się rozwijać.
Polityka spójności w założeniu miała pomagać zmniejszać różnice między najbogatszymi i najlepiej rozwiniętymi a najbiedniejszymi regionami Unii Europejskiej. "Jesteśmy na tym etapie, że nie możemy już mówić o funduszach europejskich, nie mówiąc o przyszłości" - powiedziała dziennikarzom minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. Wyjaśniła, że zdaniem polskiego rządu polityka spójności powinna być nadal realizowana, jednak w zmienionym kształcie - żeby nie była traktowana jak zapomoga dla najbiedniejszych, ale jako polityka rozwojowa, skierowana do wszystkich państw UE.
"Połowa polskiego PKB na 2009 r. jest dzięki funduszom strukturalnym"
"Wysiłki rządu polskiego związane z opracowaniem takiego stanowiska dotyczącego przyszłości polityki spójności, szły w tym kierunku, żeby pokazać wszystkim krajom europejskim, jak ta polityka działa i jakie z naszego punktu widzenia będzie ona miała korzyści dla wszystkich krajów i regionów unijnych" - powiedziała szefowa resortu rozwoju regionalnego.
Dodała, że deklaracja komisarza, że nasz kraj pozostanie jednym z największych beneficjentów polityki spójności bardzo ją ucieszyła. "Połowa polskiego PKB na 2009 r. jest dzięki funduszom strukturalnym. Wydaje mi się, bo nie liczyliśmy tego, że ok. 90 proc. przetargów w Polsce to były przetargi, w których w jakiejś mierze uczestniczyły fundusze europejskie" - powiedziała Bieńkowska.
Według danych ministerstwa rozwoju regionalnego, w Polce podpisano ok. 42,5 tys. umów na dofinansowanie inwestycji na łączną kwotę 188,8 mld zł, z czego UE zrefinansuje 132 mld zł. To ponad 50 proc. środków, które Polska ma do wykorzystania na lata 2007-2013.