Nawet 70 proc. wzrostu przychodów ze składek zanotowały najbardziej dynamicznie rosnące towarzystwa sprzedające polisy direct. W tym roku rywalizacja o klientów kupujących tą drogą może się jeszcze zaostrzyć.
Około 620 mln zł zebrali w ubiegłym roku główni gracze na rynku ubezpieczeń direct – wynika z sondy przeprowadzonej przez DGP. To o 24 proc. więcej niż rok wcześniej. Cały rynek sprzedaży polis przez telefon i internet można oszacować na około 700 mln zł. Pewnych danych nie ma, bo szczegółowych kwot nie podaje np. Allianz Direct, który – według szacunków konkurentów – jest już istotnym graczem w tym segmencie.
– Mogę tylko powiedzieć, że w ubiegłym roku przychody ze składek wzrosły o 42 proc. To najszybciej rosnący kanał dystrybucji – mówi Paweł Dangel, prezes grupy Allianz w Polsce.
Trzeba też uwzględnić przychody towarzystw, dla których podstawowym kanałem dystrybucji są agenci, bo większość z nich ma już swoje oferty również w internecie czy sprzedają polisy przez telefon. Przychody każdego z takich projektów nie przekraczają kilku milionów złotych rocznie, więc ci ubezpieczyciele nie chwalą się specjalnie przychodami.
Każdy chce tu jednak zaistnieć, bo ten sposób sprzedaży polis rozwija się lepiej niż cały rynek ubezpieczeń majątkowych (ok. 4 proc. na koniec roku). Jeszcze lepiej widać różnicę w segmencie sprzedaży polis komunikacyjnych, w których specjalizują się directy. Tu na całym rynku przychody ze składek były w ubiegłym roku mniejsze. Tymczasem niektórzy operatorzy direct (AXA czy Aviva) wykazywali nawet 70-proc. wzrost przychodów. Towarzystwa sygnalizują, że szczególnie dobra była dla nich końcówka roku. Na przykład Liberty Direct, podaje, że z 87,4 mln zł składek w 2009 roku, aż 26,9 mln zł zebrano w IV kwartale. Być może to sygnał, że klienci zaczynają porównywać różne oferty, dostrzegając podwyżki w dotychczasowym towarzystwie czy po prostu szukając oszczędności w kryzysie.

Zobacz pełną treść: Polacy coraz chętniej kupują ubezpieczenia w internecie