Wysokość premii technologicznej jest ograniczona – nie może być wyższa niż 4 mln zł. Premia pokrywa wydatki inwestycyjne przedsiębiorcy sfinansowane z kredytu technologicznego, stanowiące zgodnie z ustawą o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej koszty kwalifikowane. Muszą one być udokumentowane zapłaconymi fakturami. Istotne jest również, iż premia technologiczna może być przeznaczona na refinansowanie jedynie tych wydatków, które poniesiono już po przyznaniu przez BGK promesy premii technologicznej. Dlatego z wydawaniem pieniędzy z kredytu technologicznego należy zaczekać aż do uzyskania odpowiedniej decyzji ze strony BGK.
Premia technologiczna może być przeznaczona jedynie na spłatę kapitału zaciągniętego kredytu, stąd wcześniejsza spłata kredytu technologicznego przed uzyskaniem premii uniemożliwi wykorzystanie pomocy.
Choć ustawa o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej została uchwalona stosunkowo niedawno, Ministerstwo Gospodarki przygotowuje już jej nowelizację. Jedną z przyczyn jest konieczność dostosowania ustawy do nowych warunków rynkowych. Ze względu na spowolnienie gospodarcze w planach jest dopuszczenie wypłacania premii technologicznej tuż po zakończeniu inwestycji. Obecnie jest to możliwe dopiero po osiągnięciu przez przedsiębiorcę przychodów z realizacji inwestycji, a kwota dotacji uzależniona jest od wielkości sprzedaży, czyli np. od ilości rzeczywiście sprzedanych ulepszonych produktów. Dodatkowo refinansowaniu podlegać miałoby do 70 proc. wartości inwestycji, obecnie jest to do 70 proc. wartości kredytu technologicznego. Oznacza to bardzo korzystną zmianę dla przedsiębiorców, gdyż możliwe byłoby pokrycie premią technologiczną również wydatków, które nie były finansowane bezpośrednio z kredytu technologicznego. Inną proponowaną pozytywną zmianą jest umożliwienie refinansowania premią technologiczną wydatków poniesionych już po dniu wniesienia wniosku o przyznanie premii, a nie dopiero po przyznaniu promesy. Rozszerzeniu ma ulec również definicja nowej technologii poprzez uzupełnienie o nieopatentowaną wiedzę techniczną. Proponowane zmiany idą w dobrym kierunku, ułatwią one przedsiębiorcom dostęp do wsparcia w postaci kredytu technologicznego. Poprzednia edycja programu cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród beneficjentów, miejmy nadzieję, że i tym razem tak będzie i polscy przedsiębiorcy postawią na innowacje.