Ponad 630 nowych placówek bankowych w systemie franczyzowym powstanie w całym 2009 roku.
Z powodu kryzysu banki wstrzymały bowiem lub ograniczyły otwarcia własnych oddziałów, ale rozbudowują sieci placówek partnerskich.
– Od stycznia do końca kwietnia 2009 r. pojawiło się 170 nowych jednostek partnerskich. W Polsce działają obecnie 3834 takie placówki. Łącznie banki deklarują otwarcie w 2009 roku 634 jednostek partnerskich – wylicza Michał Wiśniewski, dyrektor doradztwa we franczyzie w firmie Profit System.
Jak zauważa, od początku roku największą dynamiką rozwoju mogą pochwalić się banki, które oferują systemy o zróżnicowanej ofercie produktowej i otwierają placówki w niewielkich miejscowościach. W takich przypadkach koszt inwestycji w placówkę nie przekracza kilkudziesięciu tysięcy złotych. Najwięcej w tym roku placówek partnerskich uruchomiły Getin Bank (46 punktów), Bank BPH (24), Eurobank (19) oraz DnB Nord (19). Najwięcej placówek franczyzowych chcą w całym 2009 roku otworzyć wspomniany Getin (łącznie ponad 200 placówek), Pekao (100) oraz Bank Zachodni WBK (około 100).
Mimo kryzysu banki nie mają problemu ze znalezieniem chętnych do zaangażowania się w prowadzenie placówki.
– Dla przedsiębiorcy jest to szansa na uruchomienie własnego, ale sprawdzonego biznesu. W ubiegłych latach, kiedy bankowość przeżywała swoje złote czasy, najzaradniejsi właściciele franczyzowych placówek potrafili zarobić miesięcznie nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych – zauważa Mateusz Ostrowski, analityk firmy Open Finance.
Dlatego wśród partnerów banków systematycznie rośnie też liczba tzw multifranczyzobiorców – partnerów, którzy prowadzą więcej niż jedną placówkę tego samego banku. Obecnie ich liczba szacowana jest na około 590. Niektóre banki nie stawiają ograniczeń co do maksymalnej liczby placówek w rękach jednego franczyzobiorcy, inne ograniczają tę liczbę do 2–3 jednostek.
Praktycznie jedynymi bankami, które w tym roku intensywnie inwestują we własne oddziały, są te, które rozpoczęły działalność w 2008 roku – Allianz i Alior. Ten drugi, który do końca roku chce otworzyć jeszcze 70 własnych oddziałów, też nie zamierza rezygnować z franczyzy. Według słów Wojciecha Sobieraja, prezesa banku, na koniec 2010 roku liczba placówek partnerskich Aliora ma wynieść 400.